SUV-y klasy premium bardzo rzadko zjeżdżają z asfaltu. Fakty są takie, że potencjalni nabywcy kupują je zgodnie z własnym gustem, a nie potrzebą jazdy w terenie.
Producenci starają się więc budować te auta w taki sposób, by jak najlepiej zachowywały się na drodze. Krótko mówiąc, mają oferować wysoką jakość prowadzenia, bezpieczeństwo, stabilność i komfort na różnych nawierzchniach. Czy jednak biorą pod uwagę warunki typu off-road?
Wydawać by się mogło, że jest to częściowe DNA SUV-ów, ale doskonale wiemy, że mało który nabywca chce taplać w błocie auto o wartości kilkuset tysięcy złotych. Na kanale SUV Battle można jednak zobaczyć, co by było gdyby…
Pojedynek off-roadowy SUV-ów klasy premium
Każdy z modeli uczestniczących w porównaniu dysponuje oczywiście napędem na obie osie i przekładnią automatyczną. Kluczem będzie więc wydajność układu, ale też inne czynniki, wśród których znajdziemy dodatkowe systemy wspomagające, pracę zawieszenia, prześwit, zwisy nadwozia itp. Warto zaznaczyć, że w teście wykorzystano egzemplarze z różnymi oponami i silnikami, które nie zawsze mają porównywalne parametry.
W terenowej rywalizacji wzięło udział dokładnie 8 samochodów: Audi Q7, Audi Q8, BMW X5, BMW X6, Jeep Grand Cherokee, Lexus RX, Mercedes-Benz GLE oraz Range Rover Sport.