Pośpiech to nieodłączny element ruchu drogowego w naszym kraju. Niestety, często idzie w parze z niepożądanym zachowaniem.
Kierowcy, którzy chcą jechać szybciej, niż inni stosują różne metody poganiania – od trąbienia aż do
„mrugania” światłami. Można to w pewnym stopniu zrozumieć, gdy ktoś celowo blokuje lewy pas i nie daje innym możliwości wyprzedzenia.
Istnieje jednak spora liczba osób, która zachowuje się w taki sposób bez wyobraźni i jakiegokolwiek uzasadnienia. Najczęściej nie powoduje to niczego dobrego. Nierzadko wzbudza jedynie negatywne emocje i powiększa ryzyko wystąpienia konfliktu drogowego.
Jazda za odśnieżarką
Ten kierowca ewidentnie spieszył się bardziej, niż inni. Użył kilka razy świateł drogowych, żeby jadący przed nim samochód zjechał na prawy pas. Po pewnym czasie, rzeczywiście do tego doszło.
>Autostrada A4: “kultura jazdy” lewym pasem (Video)<
Jazda lewym nie była jednak przypadkowa. Kilkanaście metrów dalej jechała odśnieżarka rozsypująca sól na zaśnieżoną drogę. Użytkownik srebrnego samochodu utknął za pługiem tak samo, jak inni.
Szkoda, że nie zwrócił uwagi na to, co dzieje się przed pojazdem, który chciał pierwotnie wyprzedzić. Potem sam jechał cały czas na lewym pasie oczekując na możliwość wyprzedzenia. Nikt jednak go nie pospieszał, bo nie miałoby to żadnego sensu. Szkoda, że nie próbował przeprosić za swoje zachowanie. Każdemu może zdarzyć się głupota, ale wypada mieć w sobie odrobinę pokory.