Takie zdarzenia mrożą krew w żyłach i pokazują, jak niewiele trzeba, by doszło do nieszczęścia.
Jak wynika z nagrania pochodzącego z samochodu świadka, pick-up na dwóch kołach zamienił się w przecinak. To w pewnym stopniu przenośnia, ale rzeczywiście, rozpędzone auto użytkowe porozrywało i porozcinało kilka innych pojazdów.
Do zdarzenia doszło w hrabstwie Brunswick (Karolina Północna, Stany Zjednoczone). Jakimś cudem wszyscy przeżyli, choć wyglądało to wręcz fatalnie. Szczególnie narażony wydawał się użytkownik Chevroleta Corvette.
Szokujące nagranie
Materiał pokazuje srebrną Toyotę Tundrę, która zderza się z pięcioma innymi autami. Oko kamery nie uchwyciło jednak wszystkiego. Wcześniej też doszło do kontaktu z innymi samochodami. Lokalne media sugerują, że jeszcze trzy zostały bardzo poważnie uszkodzone. Połowa aut doczeka się kasacji.
Najbardziej zaskakujący jest sposób, w jaki auto się przemieszcza. Pick-up Toyoty wpasował się na dwóch kołach pomiędzy pasami, na których zatrzymane były wspomniane pojazdy. Po wielokrotnym zderzeniu, Tundra zatrzymała się na środku skrzyżowania powodując szok i konsternację innych uczestników ruchu.
Służby ratunkowe zareagowały błyskawicznie. Po dwóch minutach na miejscu były już zespoły pogotowia i straży pożarnej. Dwie osoby wymagały hospitalizacji, ale nikt nie zginął.
Kierowca Toyoty Tundry został oskarżony o prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy. Według nieoficjalnych informacji, był niepełnosprawny. Pozostałe szczegóły wyjaśniane są przez policję.