Dobra wiadomość dla fanów francuskiej marki i motorsportu na najwyższym poziomie. Peugeot ponownie trafi na linie startowe 24-godzinnego wyścigu Le Mans.
Producent zdecydował się na kategorię LMH, czyli najwyższą z możliwych. Według informacji podanych przez przedstawicieli marki, powodem tego była swoboda dotycząca rozwiązań aerodynamicznych. Bez wątpienia to też najlepsza klasa do promowania wizerunku.
Na konferencji ujawniono również zapowiedź zdjęciową modelu, który będzie reprezentował francuski team. Warto dodać, że auto zostało opracowane wraz z firmą Total, co oczywiście nie jest zaskoczeniem. Peugeot wraca do udanej współpracy.
Wiemy już, że pojazd będzie skrywał technologię hybrydową, której moc ma oscylować w granicach 680 KM. Z tyłu znajdzie się jednostka elektryczna generująca maksymalnie 268 KM. Z przodu natomiast zagości silnik spalinowy. Póki co, nie wiadomo jaka to będzie konstrukcja. Cały potencjał trafi oczywiście na obie osie. Wiadomo, że reprezentant Peugeota będzie wyraźnie większy od aut z klasy LMP1. Peugeot ma mieć 5 metrów długości i 2 metry szerokości.
Szykuje się więc ciekawa rywalizacja. W stawce będą takie zespoły, jak Toyota, Scuderia Cameron Glickenhaus, ByKolles i Alpine.