Francuzi zaprezentowali ostatnio swój nowy samochód wyścigowy, który ma pokazać, co potrafi w serii WEC.
Tymczasem do sieci trafiły zdjęcia bez żadnych zdobień czy oklein. Peugeot 9X8 tak mógłby wyglądać, gdyby został dopuszczony do ruchu drogowego. Szczerze? Prezentuje się obłędnie i chcielibyśmy zobaczyć taki hipersamochód na drodze.
Pazurowate reflektory, wielki grill, wąska kabina, ogromne wloty i liczne dodatki wpływające na aerodynamikę pojazdu – coś wspaniałego! Wprowadzenie czegoś takiego do produkcji i zdobycie homologacji byłoby z pewnością bardzo kosztowne (i nieopłacalne), ale pomarzyć można!
Samochód z pewnością otrzymałby układ hybrydowy. Póki co najmocniejszy zestaw, jaki jest dostępny w tej mare ma 360 koni mechanicznych i 520 niutonometrów. Oparto go na silniku benzynowym 1.6 PureTech. Oferuje go Peugeot 508 PSE.
Wyścigowa hybryda Peugeota
Z kolei Peugeot 9X8 przygotowany do rywalizacji w serii WEC skrywa benzynowy, podwójnie doładowany silnik V6 o pojemności 2,6 litra zdolny generować 670 koni mechanicznych. Jego uzupełnieniem jest siedmiobiegowa przekładnia sekwencyjna, która kieruje całą moc na koła tylne.
Na tym jednak nie koniec, ponieważ z przodu umieszczono jednostkę elektryczną oddającą do dyspozycji 268 koni mechanicznych. Moc systemowa tego zestawu przekracza 900 koni mechanicznych, co robi wrażenie.
Dodajmy, że samochód waży około tony przy pięciu metrach długości. Możemy więc mówić o niezwykle szybkim samochodzie. W WEC liczy się jednak nie tylko moc, ale także niezawodność. Pozostaje mieć nadzieję, że francuscy inżynierowie stworzyli coś, co charakteryzuje się jednym i drugim.