w

Pędził „królem prestiżu”, ile fabryka dała. Zebrał pełną pulę i dostał mandat o wartości auta (wideo)

Pędził "królem prestiżu", ile fabryka dała
Pędził "królem prestiżu", ile fabryka dała. Zebrał pełną pulę i dostał mandat o wartości auta (wideo)

Niektórzy kierowcy nie zdają sobie sprawy z odpowiedzialności, jaka ciąży na nich podczas prowadzenia pojazdów mechanicznych. To rodzi często komplikacje.

Głupota, brawura, a może pośpiech? Nie ma to znaczenia, skoro efekt może być tak samo niepożądany i szkodliwy dla niczemu niewinnych uczestników ruchu. Ten kierowca pędził „królem prestiżu” tak szybko, jak tylko mógł.

Volkswagen Passat B5 przed liftingiem ma już najlepsze czasy za sobą. Dla wielu jest nieodłączną częścią parkingów pod dyskotekami urządzanymi w remizach, ale nie ma wątpliwości, że to bardzo udany i trwały model.

Problem w tym, że większość egzemplarzy jest już wysłużona. Niektóre mają wartość zbliżoną do ceny złomu, co oczywiście sprawia, że ich użytkownicy oszczędzają na serwisie i innych niezbędnych czynnościach eksploatacyjnych.

Pędził „królem prestiżu” – teraz ma problem

Ta sztuka była oczywiście daleka od ideału. Mimo tego, kierowca podejmował duże ryzyko, a przy okazji łamał przepisy ruchu drogowego. Na jego nieszczęście, został przyłapany przez policjantów na drodze w okolicach Sulechowa (obok Zielonej Góry).

Mężczyzna nie utrzymywał się na swoim pasie ruchu, ryzykownie wyprzedzał i przekraczał dozwoloną prędkość. Nie miał problemu z przekraczaniem linii ciągłej i korzystaniem ze strefy wyłączonej z ruchu.

Okazało się, że tuż za nim jadą policjanci z grupy SPEED – w nieoznakowanym radiowozie, rzecz jasna. Interwencja została podjęta natychmiastowo. To spotkanie raczej nie należało do miłych.

Pędził "królem prestiżu", ile fabryka dała
Pędził „królem prestiżu”, ile fabryka dała, ale nie było warto

Funkcjonariusze nie mieli zamiaru stosować taryfy ulgowej. Nałożyli na kierowcę mandat w wysokości 2300 złotych, co jest zbliżone do wartości jego samochodu. Do tego, otrzymał 24 punkty karne.

Na tym nie koniec jego problemów. 33-letni kierowca starego Passata stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Warto jeszcze odnieść się do wspomnianych punktów. Będą one na jego koncie przez dwa lata, co oznacza, że musi jeździć wyjątkowo grzecznie, by choćby jeden punkt nie został mu przyznany. Gdyby do tego doszło, ponownie straciłby uprawnienia. No cóż, pozostaje wierzyć, że wyciągnie wnioski z tej lekcji.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

45-letni kierowca bawarskiego auta nie zamierzał czekać.

45-letni kierowca bawarskiego auta nie zamierzał czekać. Ominął korek do ronda (wideo)

Policja jest ponad prawem?

Policja jest ponad prawem? „Nie mają wstydu nawet w oznakowanym radiowozie” (wideo)