Agresywne zachowania na drogach mogą tworzyć również piesi, czego dowodem jest ta niepokojąca sytuacja.
Aż trudno uwierzyć, że istnieją ludzie, którzy postępują w taki sposób. Ten patus wybiegł na drogę i kopnął w samochód. Kierowca musiał zwolnić, a następnie zatrzymać pojazd, by nie doszło do potrącenia. Nie było tam przejścia i kierujący mógłby się wybronić, gdyby zdarzył się wypadek, ale kosztowałoby to jeszcze więcej stresu, czasu i pieniędzy.
Powód takiego zachowania jest nieznany. Agresor postąpił spontanicznie. W momencie uderzenia upuścił butelkę. Nie doprowadził do dużych szkód (pękła jedynie ramka tablicy rejestracyjnej), ale to nie zmienia faktu, że dopuścił się aktu wandalizmu i naraził innych na niebezpieczeństwo.
Typowa recydywa
Autor nagrania pojechał na komisariat i udostępnił nagranie. Policjanci od razu rozpoznali mężczyznę, który był już notowany. Okazało się, że to nie pierwszy raz, gdy zdecydował się na takie absurdalne zachowanie.
Kierowca postanowił odpuścić, by nie stresować się całą sprawą. Zalecamy jednak stanowczość w takich sytuacjach. Inaczej dajemy przyzwolenie i poczucie bezkarności. Ten patus zniszczył tym razem tylko tablicę rejestracyjną, ale w innych przypadkach mógł doprowadzić do szkód wynoszących wiele tysięcy złotych. Powinien więc odpowiedzieć za swoje fatalne zachowanie.
Pozostaje mieć nadzieję, że zostanie prawidłowo ukarany i następnym razy użyje szarych komórek w prawidłowy sposób. Niewykluczone też, że kiedyś trafi na kogoś mocniejszego.
Gdyby wszedłdo Biedry i ukradł batonik za 0,99groszy to wyrok i więzienie pewne. A tak”znikoma szkodliwość czynu w/g milicji granatowej Polin.
Gdzie takie atrakcje?
Takie atrakcję są w drobinie