Ta historia udowadnia, że wielu uczestników ruchu powinno zrezygnować z prowadzenia wszelkiego rodzaju pojazdów mechanicznych.
To patologiczne zachowanie na motocyklu jest tego kolejnym dowodem. Mężczyzna zachował się w sposób lekkomyślny i jeszcze miał pretensje do kobiety, która tak naprawdę nie zrobiła niczego złego. Aż trudno uwierzyć, że na drogach są tak bezmyślni ludzie.
Kobieta prowadząca samochód osobowy zwolniła przed przejściem, by przepuścić młodego chłopaka przez pasy. Tuż obok jej pojawił się motocyklista, który postanowił akurat w tym miejscu wyprzedzać. Mogło więc dojść do potrącenia.
Patologiczne zachowanie motocyklisty – kontynuacja
To nie był koniec nieodpowiedzialnego zachowania użytkownika jednośladu. Po chwili znalazł się przed nagrywającą, by gwałtownie wytracić prędkość i uniemożliwić jej kontynuowanie jazdy. Następne zsiadł z motocykla i otworzył drzwi w jej samochodzie.
Wtedy też rozpoczęła się ostra wymiana zdań, która została wyciszona. Jak sugeruje nagrywająca, mężczyzna ją wyzywał, choć nie miał najmniejszego powodu. Nie spodobała mu się przepisowa jazda? To on był potencjalnym sprawcą wypadku – i to dwukrotnie.
Podsumowując, motocyklista wyprzedzał przez przejście dla pieszych, zlekceważył podwójną ciągłą, zablokował ruch i zaatakował innego kierowcę. Co na tym zyskał? Chyba tylko popularność w sieci i połechtanie własnego ego.
Warto podkreślić, że kobieta zgłosiła sprawę na policję. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo, że sprawca niepożądanej sytuacji został ukarany mandatem.