Zimowe warunki dają się we znaki kierowcom z wielu zakątków świata. Nie inaczej było w tym przypadku.
Silne opady śniegu tworzą sporą, śliską warstwę na każdego rodzaju nawierzchni. To sprawia, że opony, nawet te zimowe, mają duże problemy ze złapaniem optymalnej przyczepności. Kierowcy są nierzadko skazani na pastwę losu.
Nieuniknione kolizje
Wystarczy niewielka pochyłość, by doszło do serii niepożądanych zdarzeń drogowych. Tak też było na tej ulicy, która stała się niemal tak śliska, jak lodowisko. Przodem, tyłem, bokiem – samochody bez jakiekolwiek kontroli zjeżdżały w dół, aż w końcu trafiały w inne pojazdy.
W wyniku tego doszło do sporej liczby zderzeń. Był to swego rodzaju karambol, choć w zwolnionym tempie… Na szczęście obyło się bez jakichkolwiek ofiar. Uszkodzenia niektórych samochodów były jednak spore, dlatego blacharze i lakiernicy mieli co robić.