Nie jest tajemnicą, że większość przewinień drogowych znajduje się na koncie panów. To jednak nie oznacza, że kobiety zawsze jeżdżą spokojnie.

Ta pani w Fabii wyprzedzała po czym się dało – nie interesowały ją ani znaki, ani linie namalowane na drodze. Swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem narażała też innych uczestników ruchu drogowego.

To zaskakujące, że kobieta jechała w taki sposób. Zazwyczaj to mężczyźni dopuszczają się tak brawurowych i niebezpiecznych manewrów. Tym razem było inaczej. Nie bez znaczenia jest też samochód, który nie posiadał wygórowanej mocy. To sprawiało, że wyprzedzanie było stosunkowo czasochłonne, mimo teoretycznie miejskiego tempa.

Nagroda punktowana

Jak widać na nagraniu pochodzącym z samochodu świadka, pani w Fabii zlekceważyła podwójną ciągłą, jechała po strefie wyłączonej z ruchu oraz wykorzystywała lewoskręt do jazdy na wprost. Nie było to ani mądre, ani bezpieczne.

Świadek zdarzenia uznał, że warto zgłosić sprawę na policję. Dostarczył więc nagranie na komendę. Funkcjonariusze zajęli się niesfornym kierowcą i zdecydowali się go ukarać. Jak wynika z opisu zdarzenia, pani w Fabii otrzymała grzywnę oraz 20 punktów karnych. Teraz 30-latka musi uważać nawet gdzie parkuje, ponieważ do utraty prawa jazdy niewiele brakuje.

Nie warto powielać takich manewrów – i nie chodzi jedynie o mandaty. Kluczem jest tu uniknięcie narażania siebie i innych na niebezpieczeństwo.