Rynek europejski nie jest wyznacznikiem światowych trendów. Każdy kontynent rządzi się swoimi prawami i różnymi oczekiwaniami klientów. W związku z tym konieczne jest odpowiednie dostosowanie oferty produktowej.
I tak też jest w przypadku samochodów, czego przykładem jest ten nowy stary Volkswagen Amarok. Skąd takie określenie? Nie jest to druga generacja niemieckiego pick-upa, tylko jego pierwsze wcielenie po licznych zmianach.
W Polsce sprzedawany jest prawdziwie nowy Amarok, który został opracowany wraz z Fordem. W Ameryce Południowej jest jednak inaczej. Ze względu na tamtejsze normy i uwarunkowania ekonomiczne, producent postanowił zachować starszą konstrukcję.
To było oczywiście znacznie tańsze rozwiązanie. Niektórzy mogą uznać, że to lepsze rozwiązanie, bo nowszy model jest znacznie bardziej skomplikowany technologicznie i nie jest już niezależnym projektem, co wróży oszczędności.
Nowy stary Volkswagen Amarok
Niemiecki pick-up jest dostępny w Argentynie od 2009 roku. Jego kluczowe podzespoły są praktycznie takie same, dlatego mówimy o piętnastoletnim samochodzie, który wciąż budzi zainteresowanie klientów.
Aby jednak utrzymać konkurencyjność, Volkswagen Amarok ma odświeżony design, który upodobnił go do innych modeli. Obszerny lifting zaowocował nowymi reflektorami, zmienionym zderzakiem, przeprojektowanym grillem, zmodernizowanymi kloszami lamp i kilkoma wstawkami ozdobnymi.
>Volkswagen Transporter T7 wjeżdża na rynek. Może odnieść sukces, ale legendy T4 nie przebije
Estetyka wpłynęła na wymiary Amaroka, którego długość wynosi teraz 5350 milimetrów, czyli o niemal 10 centymetrów więcej od pierwotnego projektu. We wnętrzu pojawiły się nowe instrumenty pokładowe – w tym 9-calowy ekran dotykowy. Ulepszono również pakiet systemów wsparcia kierowcy.
Gama silnikowa została zachowana, co oznacza, że fundamentem oferty jest dwulitrowy diesel. Fani mocnych wrażeń mogą postawić także na trzylitrową jednostkę V6, która generuje 258 koni mechanicznych i 580 niutonometrów. Przenoszeniem mocy na obie osie (układ 4Motion) zajmuje się ośmiobiegowa, dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna.
Samochód będzie wkrótce dostępny dla klientów. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że od momentu debiutu w 2009 roku, argentyńska fabryka zdołała wyprodukować aż 740 tysięcy egzemplarzy tego modelu, z czego 65 procent zostało wyeksportowanych poza kraj.