Fiat 126p zmotoryzował nasz kraj. Był elementem polskiej infrastruktury, ale także ważną częścią kultury. Dziś jest już bardzo rzadkim widokiem na drogach.
Jego historia rozpoczęła się w 1972 roku w Turynie. Właśnie tam został zaprezentowany po raz pierwszy szerokiej publiczności. Od razu zyskał sympatię klientów. Rok później trafił do Polski, gdzie był produkowany na licencji przez Fabrykę Samochodów Małolitrażowych. Jego kariera trwała aż do 2000 roku, kiedy z taśm zjechała ostatnia sztuka.
Łączna produkcja tego modelu wyniosła 4,6 miliona egzemplarzy. Co istotne, 3,3 miliona powstało właśnie w Polsce (1,1 mln w Bielsku-Białej i 2,1 mln w Tychach). Mimo tak ogromnych liczb, liczba zarejestrowanych sztuk jest naprawdę skromna. Większość skończyła na złomowiskach. Najbardziej zadbane Maluchy są natomiast trzymane w roli kapitału o rosnącej wartości.
Co jakiś czas do sieci trafiają bardzo ciekawe wizualizacje tego kultowego modelu. Ostatnia z nich została wykonana przez studio projektowe MA-DE. Autorzy tego świetnego tworu wykazali się dużą wyobraźnią. Większość elementów karoserii niezwykle dobrze oddaje styl protoplasty.
Samochód ma większe gabaryty, ale niemal identyczne proporcje, Pas przedni zdobią ledowe, kwadratowe lampy i zgrabny zderzak. Z tyłu dominują lampy o ciekawym kształcie i wyraźnie pochylona szyba. Nie zabrakło również kilku prostych przetłoczeń.
Fiat 126p w odsłonie MA-DE wygląda tak, jak mógłby prezentować się seryjny egzemplarz. Być może kiedyś doczekamy się nowego wcielenia kultowego Malucha. Jeżeli do tego dojdzie, to z pewnością będzie skrywał napęd elektryczny.