w

Oto Audi gotowe na Apokalipsę. A miało służyć głównie do przewożenia psów…

Pewien mężczyzna zdecydował się na kupno nowego Audi A4 Allroad, bo potrzebował praktycznego auta. Po jego nabyciu postanowił jednak coś zmienić…

Gene Pascua, bo tak się nazywa wspomniany wyżej bohater, stał się posiadaczem niemieckiego, uterenowionego kombi w lipcu 2015 roku. Nabył je prosto z salonu – jako nowy egzemplarz. Jak wielu innych klientów szukających takiego samochodu, potrzebował pojemnego wnętrza. Powód? Przewożenie swoich dwóch czworonogów. Potem jednak wpadł na ciekawy pomysł.

Audi A4 Allroad Overlander

Po dwóch latach eksploatacji, właściciel uznał, że chciałby wyróżnić swój egzemplarz spośród innych „a-czwórek”. Rok później, czyli w 2018 rozpoczął modernizację auta. Karoseria została pomalowana „pustynnym” lakierem, a seryjne koła ustąpiły miejsca terenowym. Co więcej, zamontowany został bagażnik dachowy, na którym znalazły się dodatkowe lampy ledowe, „zapas”, a także podstawowy sprzęt ratowniczy. Przymocowana została także roleta.

W takiej konfiguracji, zwykłe Audi zmieniło się w pojazd przyjazny aktywnemu, wręcz surwiwalowemu trybowi życia. Efekt naprawdę zaskakuje – bardzo pozytywnie, rzecz jasna. Nie mam wątpliwości, że pieski są równie zadowolone, co ich posiadacz. Oby więcej tak fajnych projektów!

Zdjęcia: Gene Pascua

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przejazd na czerwonym – ciężarówka przygniotła radiowóz (wideo)

Najmocniejszy nie okazał się najszybszy. Pojedynek BMW X3 M40i z Audi Q5e i Volvo XC60 Polestar (wideo)