Audi TT RS to niewielkie coupe z bardzo dużym potencjałem. Jest także podatne na modyfikacje tuningowe.
Pod maską tego małego potwora znajdziemy wymierający gatunek. To naprawdę wyjątkowa, 5-cylindrowa jednostka o pojemności 2,5 litra, która była dostępna również w modelu RS3 Jej brzmienie po prostu imponuje – żaden hot hatch nie oferuje tak świetnej melodii…
W przypadku TT RS, konstrukcja TFSI generuje aż 400 KM i 480 Nm momentu obrotowego. Uzupełnia ją automatyczna skrzynia s-tronic, która kieruje cały potencjał na obie osie. W takiej konfiguracji, niemieckie auto rozpędza się do setki w 3,7 sekundy i osiąga 250 km/h (elektroniczny kaganiec).
Audi TT RS z potężnym doładowaniem
Prezentowany egzemplarz tylko udaje seryjną sztukę. Choć design nie wskazuje niczego nadzwyczajnego, to mamy do czynienia z niezwykle mocnym pojazdem. Silnik został wyposażony w bardzo wydajne i znacznie większe turbo. Dzięki niemu kierowca ma do dyspozycji 800 KM.
Efekt? TT RS jest teraz, jak katapulta na czterech kołach – szczególnie na prostych odcinkach. Jak pokazują pomiary, pierwszą setkę można zobaczyć już po upływie 2,87 sekundy. Granica 200 km/h jest natomiast łamana w ciągu 7,2 sekundy. Na dystansie 1/2 mili (800 metrów) udaje się rozwinąć 270 km/h.
Takie osiągi pozwalają zawstydzić nawet supersamochody. Przykładowo, Lamborghini Hurcan potrzebuje 9,9 sekundy, by rozpędzić się do 200 km/h.