Cały czas skupiamy się na chińskim przemyśle samochodowym. Tymczasem w branży motocyklowej też może dojść do zmiany układu sił. Azjaci nie zamierzają odpuszczać żadnej dziedziny motoryzacyjnej, co może budzić obawy wśród renomowanych producentów.
Europejski rynek jest od lat „zalewany” skuterami i motorowerami z Państwa Środka, ale o dużych maszynach raczej nikt nie słyszał – aż do tego momentu. Właśnie zaprezentowano ośmiocylindrowy motocykl, który ma być lepszy, niż Honda Goldwing i BMW K1600. Aspiracje są więc bardzo duże. Czy klienci przekonają się do tej konstrukcji? Czas pokaże.
Zacznijmy od tego, że to jednoślad marki Souo. Cóż to takiego? Stosunkowo młody producent, który powstał pod skrzydłami Great Wall, czyli jednego z największych koncernów motoryzacyjnych w całej Azji. Można zatem założyć, że ma duże szanse, by utrzymać się na rynku i zwiększać swoją popularność w różnych zakątkach świata.
Jak widać gołym okiem, jest to maszyna o turystycznym charakterze. Jej design nie wprowadza niczego odkrywczego, ale może się podobać. W pewnym stopniu nawiązuje do wspomnianego Goldwinga, ale w tej klasie motocykli raczej trudno wymyślić coś innowacyjnego pod względem stylistycznym.
>BMW K 1600 Grand America – Gdy podróżowanie na dwóch kołach ma zahaczać o luksus
Front z połączonymi reflektorami i dużym wlotem powietrza nad błotnikiem robi dobre wrażenie. Profil ujawnia natomiast, jak długi jest ten ośmiocylindrowy motocykl. Widać to szczególnie po odległości przedniego koła od kierownicy.
Nieco dalej mamy oczywiście wygodne siodło, za którym znalazło się siedzenie pasażera uzupełnione oparciem zintegrowanym z kufrem. Z tyłu dominuje natomiast lampa, która jest zaskakująco szeroka. Do tego oryginalnie. Zwieńczeniem całości są dwie rury wydechowe – po przeciwnych stronach.
Ośmiocylindrowy motocykl Souo
W tym przypadku „chiński” nie oznacza rozczarowania. Kokpit obejmuje cyfrowe wskaźniki (wyświetlacz 12,3 cala) z możliwością personalizacji, dwa głośniki oraz schowki po obu stronach. Kierownica też robi wrażenie, dzięki chromowanym uzupełnieniom. Warto dodać, ze zgrupowano na niej sporą liczbę przycisków.
Sporym zaskoczeniem jest dodatkowy panel sterowania umieszczony na zbiorniku paliwa – tuż za kierownicą. Na postoju może znacząco ułatwić obsługę różnych funkcji. Z pewnością jest także wodoodporny.
Przejdźmy teraz do kluczowego wątku. Sercem maszyny jest dwulitrowy silnik benzynowy typu bokser. Jak już wiadomo, ma osiem cylindrów. Wiemy, że współpracuje z nim ośmiobiegowa, dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna.
Pełna specyfikacja techniczna nie została ujawniona, ale wiemy, że ośmiocylindrowy motocykl Souo waży 400 kilogramów. Fakt, bardzo dużo, dlatego podejrzewamy, że dysponuje biegiem wstecznym. Z pewnością ma także liczne systemy wsparcia.
Czy chiński producent zdecyduje się na zaoferowanie tej maszyny poza Azją? Byłoby to ciekawe posunięcie. Ekspansja Europy wymagałaby jednak znacznie szerszej gamy, bo taki model stanowiłby przede wszystkim pomoc wizerunkową. Niemniej jednak jesteśmy bardzo ciekawi, jak jeździ.
Równie interesujący wydaje się wątek dotyczący ceny tego jednośladu. Teoretycznie, to prestiżowy motocykl, ale jeśli chce zainteresować potencjalnych klientów, musi być konkurencyjny dla Goldwinga i K1600.