Niemiecki crossover nowej generacji doczekał wymagającego test opartego na gwałtownej zmianie toru jazdy.
Opel Mokka 2021 to zupełnie inne auto, niż jego oficjalny poprzednik. Samochód jest znacznie nowocześniejszy, bardziej lifestyle’owy, a przy tym wyraźnie mniejszy. To propozycja dla osób poszukujących modnego auta o akceptowalnych własnościach praktycznych.
Test łosia został przeprowadzony na Mokce z silnikiem 1.2 Turbo o mocy 130 koni mechanicznych. Jego uzupełnieniem jest ośmiobiegowy automat przekazujący cały potencjał na oś przednią. Warto dodać, że egzemplarz wykorzystywał opony Michelin Priamcy 4 215/55 R18 99V.
Przy 76 km/h udało się zachować właściwy tor jazdy i nie strącić słupków. Samochód był jednak podsterowny w drugiej fazie. Kontrola trakcji zadziałała jednak gwałtownie i skutecznie. Wyższe prędkości nie pozwoliły już na zmieszczenie się pomiędzy pachołkami. Należy jednak zaznaczyć, że auto utrzymało zamierzony tor jazdy do 78 km/h, co jest niezłym rezultatem.
Przypomnijmy, że Opel Mokka 2021 kosztuje w Polsce co najmniej 81 490 złotych. Tyle trzeba zapłacić za egzemplarz z podstawowym wyposażeniem oraz jednostką 1.2 Turbo (110 koni mechanicznych), którą uzupełnia sześciobiegowa skrzynia manualna.