Opel uspokoił konserwatywną klientelę. Nowe wcielenie Mokki (2021) zostało początkowo zaprezentowane jedynie w wariancie elektrycznym, ale do oferty dołączą też jednostki benzynowe i wysokoprężne.
Druga generacja popularnego crossovera wygląda dużo nowocześniej i atrakcyjniej zarazem – korzysta z najnowszego nurtu stylistycznego niemieckiej marki. Poza designem, oferuje lepiej wykonane wnętrze i bagaż technologicznych rozwiązań, z zakresów bezpieczeństwa i komfortu.
Przypomnijmy, że wariant elektryczny, czyli Mokka-E, oferuje silnik generujący 134 KM i 260 Nm. Cały potencjał trafia oczywiście na oś przednią. Bateria ma pojemność 50 kWh, co według producenta wystarcza na około 300 kilometrów.
Opel Mokka 2021 – wersje silnikowe
Przejdźmy do odmian spalinowych. Pod maską znajdzie się 3-cylindrowy, doładowany benzyniak o pojemności 1,2 litra. Tak, to konstrukcja francuskiego koncernu. Oferowany będzie w dwóch wariantach: 100- i 130-konnym. W obu przypadkach standardem jest 6-biegowy manual. Ten mocniejszy może jednak zostać uzupełniony 8-biegowym automatem. W gamie jest też diesel. To 1,5-litrowa jednostka o mocy 110 KM. Została zintegrowana z 6-biegową przekładnią mechaniczną.
Warto dodać, że Mokka 2021 oferuje m.in.: asystentów pasa ruchu, parkowania, monitorowania martwego pola i rozpoznawania znaków, adaptacyjny tempomat, system kamer, cyfrowe wskaźniki oraz 10-calowy ekran dotykowy zintegrowany z Apple Car Play i Android Auto.
Opel Mokka GS Line
Wraz z debiutem wersji spalinowych, pojawiła się nowa wersja: GS Line. Fani marki doskonale wiedzą, że te dwie litery oznaczały w przeszłości więcej wrażeń. Teraz chodzi głównie o design. Mokka GS Line wyróżnia się oryginalną konfiguracją kolorystyczną, dedykowanymi felgami, bogatym wyposażeniem seryjnym i tapicerką o charakterystycznym wzorze.