Wojciech Krzemiński
Astra to jeden z najpopularniejszych kompaktów na polskim rynku. Oplowska przedstawicielka segmentu C doczekała się właśnie kuracji odmładzającej.
Zmiany stylistyczne trzeba uznać za skromne przypudrowanie nosa. Tylko fan modelu rozpozna, że jest nowy przedni zderzak i delikatnie przeprojektowany grill. Z pewnością pojawią się też nowe lakiery i wzory felg. Z kolei we wnętrzu zagościł cyfrowy prędkościomierz oraz ekran multimedialny z nowym interfejsem i systemem nawigacyjnym.
Nieco więcej zmieniło się pod maską. Do oferty dołączyła wielokrotnie nagradzana jednostka PSA, czyli 3-cylindrowy PureTech dostępny w trzech wariantach mocy: 110 KM i 195 Nm, 130 KM i 225 Nm oraz 145 KM i 225 Nm. Co istotne, każdy współpracuje seryjnie z 6-biegową przekładnią manualną. Dla fanów diesli Opel oferuje dwie propozycje: 102- i 122-konną. Żeby uzyskać wyższy komfort, inżynierowie zastosowali także nowe, bardziej wydajne amortyzatory. Nie zabrakło także dodatkowej kamery, która została zintegrowana z systemami rozpoznawania znaków, samochodów i pieszych.
