Takie sytuacje nie powinny się zdarzać. Niestety, nie każdy dach w czasie zimy jest dokładnie odśnieżany.
To bardzo niebezpieczne, o czym przekonały się dwie osoby, które stały w pobliżu Skody Rapid. Jak widać na nagraniu, jedna z nich stała przy drzwiach, a druga – przed samochodem. Obie na szczęście usłyszały „zagrożenie z góry” i zdążyły ochronić głowy. Człowiek znajdujący się bliżej auta został jednak uderzony dość dużym odłamkiem. Najbardziej ucierpiało auto, które musiało zmierzyć się z lecącą bryłą lodową, która z impetem trafiła w przednią część karoserii. Poza rozbitą szybą, wgnieciona jest na pewno maska. Podejrzewam, że ucierpiało także lewe nadkole. No cóż, szczęście w nieszczęściu…
https://www.youtube.com/watch?v=MCYe9Q-BrMY