Porsche 911 jest dla wielu idealnym supersamochodem. Sylwetka znana od lat, najnowocześniejsza technologia i ogrom mocy pod maską. To nie może się nie podobać.
Niektórzy twierdzą, że to wyznacznik wśród aut sportowych i trudno polemizować, jeżeli mielibyśmy używać obiektywnych argumentów. Aktualna generacja tego kultowego modelu nie należy do najtańszych, ale nie brakuje chętnych, którzy udają się do salonów.
Potencjalny posiadacz takiego pojazdu może nie trzyma go pod kocem, ale na pewno dba o jego stan bardziej, niż przeciętny użytkownik popularnej osobówki. Ten śmiałek z Bułgarii zdecydował się jednak pokazać, że nie każdy rozumie przeznaczenie aut tego rodzaju.
Z bliżej nieokreślonych przyczyn zjechał z asfaltu swoim Porsche 911 Carrera 4S Cabrio i postanowił pokonać off-roadowy odcinek. W SUV-ie nie byłoby z tym problemu, ale niski prześwit i długie zwisy karoserii niemieckiego sportowca uniemożliwiały przejazd bez otarć. Boli od samego patrzenia…