w

Nowy Volkswagen Tiguan – polska premiera

Nowy Volkswagen Tiguan

Pierwsze Tiguany II generacji trafiają właśnie do klientów. Auto urosło i zmężniało. Nabrało też multilateralności. W zależności od potrzeb, nowy model Volkswagena może być SUV-em albo dużym autem rodzinnym ze sportowym zacięciem.

Nowy Volkswagen Tiguan

Pierwsze wcielenie Tiguana poznaliśmy w 2007 roku. W 2011 roku auto przeszło lifting, a kilka dni temu poznaliśmy II generację sztandarowego SUV-a z Wolfsburga. Do tej pory w 170 krajach, gdzie auto było oferowane zdecydowało się na nie 2,8 miliona klientów. Może nie jest to rekord, ale bez mała 3 miliony budzi szacunek. A na taki szacunek poprzednik ciężko zapracował. Nowość ma nie tylko dyskontować sukces poprzednika, ale też podnieść to auto na wyższy poziom.

Nowy Volkswagen Tiguan

Tiguan II generacji powstaje od razu jako dwa różne auta. To na rynki USA i Chin jest dłuższe i ma większy rozstaw osi. Ale europejskie, choć niższe (o 33 mm), jest dłuższe (o 60 mm) i szersze (o 30 mm) od poprzednika. Wysokość auta to teraz 1632 mm, szerokość 1839 mm i długość 4486 mm, a rozstaw osi, zwiększony o 77 mm, wynosi 2681mm. Auto jest także lepsze pod względem aerodynamiki. Współczynnik Cx wynosi 0,32 i jest o 13% niższy niż był w wypadku poprzedniego modelu (0,37). W porównaniu z modelami wyposażonymi w silniki spełniające normę Euro 5 masa nowego Tiguana zmniejszyła się o 53 kg. Sama karoseria jest lżejsza o 12 kg.

Nowy Volkswagen Tiguan

Pod maskę auta trafią silniki Diesla i nowe jednostki benzynowe. Wszystkie diesle to mają dwa litry i moce 115, 150, 190 i 240 KM. Jednostki benzynowe to konstrukcje z rodziny TSI o pojemnościach 1,4 litra (125 i 150 KM) oraz 2 litry (180 i 220 KM). Auta będą opcjonalnie, wyposażane w napęd 4Motion (150-, 190- i 240-konne diesle oraz 150-, 180- i 220-konne benzyniaki). Podobnie rzecz ma się ze skrzynią DSG. Najsłabszy benzyniak i diesel będą współpracować tylko z 6-biegową skrzynią manualną.

Nowy Volkswagen Tiguan

Twórca auta, Marko Pavone twierdzi, że myślą przewodnią przy tworzeniu auta była funkcjonalność. Dlatego właśnie Tiguan urósł, ale także otrzymał aż 615-litrowy bagażnik (po złożeniu tylnej kanapy ? 1655 litrów). I dlatego też do salonów trafia z 3 różnymi liniami stylistycznymi. Niemieckiego SUV-a będzie można indywidualizować już w momencie zakupu. Do wyboru są linie: On-road, Off-road lub R-line.

Nowy Volkswagen Tiguan

Wyposażenie najnowszego Tiguana jest w zasadzie identyczne, jak w przypadku Passata. Kierowca będzie więc mógł korzystać z wszystkich systemów jakie pracują dla bezpieczeństwa kierującego i pasażerów. Wśród nich znajdziemy Trailer Assist, czyli system, który wspomaga cofanie z przyczepą. Przy czym słowo 'wspomaga” jest trochę nie na miejscu, albowiem wyposażony w ten system Tiguan cofa? sam. Działa on skutecznie i jest bardzo przydatny. Szczególnie dlatego, że do auta można „zaczepić” aż 2,5 tony i jest to, póki co, rekord w klasie.

Nowy Volkswagen Tiguan

Kokpit także nawiązuje do Passata. Ma niemal identyczne rozmieszczenie wszystkich przyrządów. Przednie fotele osadzono jednak wyraźnie wyżej, co jest charakterystyczne dla SUV-ów, bez warunku na segment, który reprezentują. Z tyłu też nie brakuje miejsca – dwie wysokie osoby nie będą miały powodów do narzekań.

Nowy Volkswagen Tiguan

Właściwości trakcyjne auta to spore zaskoczenie. Tiguan, choć to tylko SUV, radzi sobie nawet w dość trudnym ternie. I to nie tylko dzięki napędowi 4MOTION, ale też tzw. preselekcji. Pokrętłem usytuowanym tuż przy lewarku zmiany biegów można ustawić tryb jazdy: zimowy, szosowy lub w trudniejszych warunkach. Wtedy kierowcy pomaga dodatkowo adaptacyjny system regulacji zawieszenia (DCC).

Nowy Volkswagen Tiguan

Ile to wszystko kosztuje? No cóż, zaskoczenia nie ma. Ceny są podobne do? poprzednika. Nowy Tiguan kosztuje od około 98 do około 170 tysięcy złotych. Oczywiście bez opcji dodatkowych. Chętnych na ten model z pewnością nie zabraknie.

 

Tekst i zdjęcia: Artur Balwisz

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

2 komentarze

Dodaj odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nowe Volvo V40 – zapowiedź

Skoda Octavia z nowym silnikiem