Nowa generacja niemieckiego przedstawiciela segmentu C jest coraz częściej widywana na polskich drogach.
Jedna z najpopularniejszych wersji oparta jest na półtoralitrowym silniku benzynowym. Czy nowy Volkswagen Golf 1.5 TSI to dobra propozycja? Wiele zależy od indywidualnych oczekiwań klienta. Warto jednak zwrócić uwagi na osiągi tego samochodu.
W tym celu powstał materiał, który ujawnia potencjał kompaktowego modelu w warunkach rzeczywistych – na niemieckiej autostradzie, na której nie obowiązują ograniczenia prędkości. Czy nowy Volkswagen Golf ze stosunkowo małym silnikiem jest wystarczająco dynamiczny?
Volkswagen Golf 1.5 TSI 2021 – osiągi
Zacznijmy od tego, że w teście bierze udział ten mocniejszy wariant jednostki 1.5 TSI EVO. Oddaje on do dyspozycji kierowcy 150 koni mechanicznych oraz 250 niutonometrów. Za przeniesienie tych wartości na przednią oś odpowiada sześciobiegowa przekładnia manualna.
Jak wynika z danych fabrycznych, taki Golf waży 1340 kilogramów. Osiągi są naprawdę całkiem niezłe. Sprint do setki zajmuj 8,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 224 km/h. Warto również zwrócić uwagę na zużycie paliwa. Według producenta można zmieścić się w 5 litrach w cyklu mieszanym.
Dane techniczne:
- Moc maksymalna: 150 koni mechanicznych
- Maksymalny moment obrotowy: 250 niutonomerów
- Skrzynia: 6-biegowa manualna
- Napęd: FWD
- 0-100 km/h: 8,5 sekundy
- Prędkość maksymalna: 224 km/h
- Średnie zużycie paliwa: 4,8 litra (cykl mieszany)
Próba na niemieckiej autostradzie ujawniła, że ten samochód naprawdę bardzo sprawnie przyspiesza – nawet powyżej 200 km/h. Licznik wskazał 234 km/h i możliwe, że byłoby więcej, gdyby nie ruch.
To udowadnia, że 150 koni mechanicznych w kompaktowym samochodzie wystarczy do naprawdę bardzo sprawnej jazdy. Pamiętajmy, że dzisiejsze jednostki napędowe posiadają doładowanie. Nowy Volkswagen Golf 1.5 TSI kosztuje w Polsce co najmniej 93 790 złotych. Tyle trzeba wydać na 150-konny wariant z podstawowym wyposażeniem.