Coraz większa liczba polskich klientów kupuje modne samochody. Czasami rezygnują z większego segmentu na rzeczy nadwozia wpisującego się w aktualnie panujące trendy. To powody, dla których ten nowy SUV Hyundaia cieszy się coraz większą popularnością. Dzięki dużym promocjom, jest teraz dostępny w znacznie lepszej cenie.
Nowy SUV Hyundaia
Cóż to za model? Nosi nazwę Bayon. To nowy SUV Hyundaia, który podzespoły z modelem i20, co oczywiście nie jest zaskoczeniem – biorąc pod uwagę jego gabaryty. Wygląda jednak zupełnie inaczej. Koreańscy projektanci potrafią nadawać indywidualną tożsamość stylistyczną każdemu modelowi.
Front prezentowanego auta charakteryzuje się obłościami i kilkoma elementami świetlnymi. Tuż pod linią maski biegnie listwa LED podzielona na trzy części. Niżej zamontowano reflektory z ciemnymi kloszami, które sąsiadują z szerokim grillem.

Profil ujawnia niezłe proporcje auta. Mimo że to miejski SUV, sprawia wrażenie większego, niż rzeczywiście jest – o czym za chwilę. Tył Bayona jest równie ciekawy. Lampy o kształcie bumerangów i pochylona szyba tworzą spójną całość.
Wymiary potwierdzają, że nowy SUV Hyundaia należy do segmentu B. Ma 4180 milimetrów długości, 1775 milimetrów szerokości oraz 1490 milimetrów wysokości. Z kolei jego rozstaw osi to dokładnie 2580 milimetrów.
Doładowany lub wolnossący
Gama jednostek napędowy ogranicza się do dwóch propozycji. Ofertę otwiera wolnossący silnik 1.2 MPI generujący 79 koni mechanicznych i 113 niutonometrów. Uzupełnia go pięciobiegowa skrzynia manualna, która przenosi moc na przednią oś.
Nowy SUV Hyundaia w tej konfiguracji przyspiesza do setki w 14,2 sekundy i rozpędza się do 158 km/h. Osiągi nie są więc imponujące. Koreański model zużywa za to mało paliwa – można zmieścić się w 6 litrach na 100 kilometrów.
Mocniejszą alternatywą jest doładowana konstrukcja 1.0 T-GDI, która generuje 100 koni mechanicznych i 172 niutonometry. Bazowo występuje z sześciobiegową przekładnią manualną. Tutaj także występuję napęd FWD.

Dynamika auta jest o wiele lepsza. Bayon w tym wydaniu rozwija 100 km/h w 11,3 sekundy i potrafi pędzić 179 km/h. I są to akceptowalne rezultaty, biorąc pod uwagę jego miejskie przeznaczenie. To samo można powiedzieć o spalaniu – podobnym do tego w słabszej wersji.
Warto dodać, że ta druga jednostka może być uzupełniona siedmiobiegową przekładnią automatyczną DCT. Zapewnia ona większy komfort, ale osłabia osiągi. Wystarczy dodać, że z nowy SUV Hyundaia z nią na pokładzie przyspiesza do setki w 12,4 sekundy.
Nowy SUV Hyundaia w dobrej cenie
Dzięki wyprzedażom rocznika, prezentowany model jest nawet 11 000 złotych tańszy od regularnej oferty. Za kwotę wspomnianą w tytule można dostać naprawdę niezłą konfigurację wyposażeniowo-silnikową. W tym miejscu warto dodać, że ta bazowa stanowi wydatek 78 900 złotych.
Co można otrzymać za 83 390 złotych? Będzie to egzemplarz wyposażony w 100-konny silnik benzynowy i sześciobiegową skrzynię mechaniczną. Według nas to najlepsze połączenie w tym modelu, bo zapewnia dobre osiągi i skromne zużycie paliwa.

Wyposażenie też ma znaczenie dla potencjalnego klienta. Wspomniana cena pozwala na zakup drugiego poziomu o nazwie Modern, który jest wyraźnie bogatszy od tego pierwszego (Pure). Tak naprawdę może spełnić oczekiwania licznych klientów.
Co obejmuje wersja Modern? W jej skład wchodzą m.in.: komplet poduszek, mocowania ISOFIX, kolumna kierownicy regulowana w dwóch płaszczyznach, automatyczne reflektory, światła dzienne LED, kierunkowskazy w lusterkach, relingi dachowe, 16-calowe felgi aluminiowe, elektrycznie sterowane szyby w obu rzędach, skórzaną kierownicę, klimatyzację, komputer pokładowy, tempomat, pakiet asystentów jazdy, tylne czujniki parkowania, kamerę cofania i dotykowy ekran multimedialny (10,25 cala).
Nowy SUV Hyundaia jest bardzo ciekawą propozycją z segmentu B. Za umiarkowaną cenę oferuje oszczędny układ napędowy zapewniający dobrą dynamikę oraz bogate wyposażenie. Nic dziwnego, że coraz częściej widać go na drogach. Powinien utrzymać swoją popularność również w tym roku.
Nazwanie bayona SUVem to jak nazwanie multipli ładnym autem
Dałem się nabrać firmie Hyundai i kupiłem ten samochód ale firma zapomniała dodać, że w przypadku uszkodzenia nadwozia nie gwarantuje części zamiennych i eksploatacja jest na ryzyko kupującego. Mój samochód został uszkodzony (m.innymi zderzak i reflektor) i już od 7 miesięcy czekam na części i nie mogę go eksploatować. Jest to wstyd firmy Hyundai.