w

Nowy rekord! Ponad 500 km/h za kierownicą hiperauta. Gdyby nie wiatr, byłoby szybciej

SSC Tuatara - kontrowersje wokół rekordu prędkości
Nowy rekord prędkości zostanie cofnięty? Pojawiły się wątpliwości

Rekordy prędkości zazwyczaj przypadają tym najbardziej prestiżowym markom. Właśnie dlatego już wielokrotnie słyszeliśmy, że kolejną poprzeczkę podniosły takie tuzy, jak Bugatti i Koenigsegg.

Tym razem jednak było inaczej. Nowym rekordzistą jest… SSC Tuatara. Brzmi jak afrykańska firma sprzedająca bambusowe meble. Jak widać, pozory jednak mylą i pod tą nazwą kryje się niezwykle zaawansowana maszyna zdolna pędzić z szybkością niedostępną dla innych znanych hipersamochodów.

SSC Tuatara – nowy rekord prędkości

Zacznijmy od tego, że to dzieło amerykańskiej marki. Sercem tego sportowego auta jest benzynowa jednostka o pojemności 5,9 litra, która generuje standardowo 1350 KM. Jeżeli jednak użytkownik korzysta z paliwa E85, potencjał wzrasta do 1750 KM.

Ta ogromna moc trafia jedynie na oś tylną. Ku zaskoczeniu wszystkich, dwa koła radzą sobie z przeniesieniem tych wartości na asfalt. Warto dodać, że silnik został zintegrowany z automatyczną, wyczynową skrzynią biegów, która potrafi zmienić przełożenie w czasie krótszym, niż 100 ms.

Osiągi tego potwora są niesamowite. Mimo RWD, przyspieszenie do pierwszej setki trwa zaledwie 2,7 sekundy. Jest to szczyt aktualnie oferowanych samochodów. Przejdźmy jednak do prędkości maksymalnej, bo to ona jest tutaj najważniejsza.

Samochód osiągnął 532,82 km/h – tym samym przebił wyniki Bugatti i Koenigsegga. Co ciekawe, kierowca, który siedział za kierownicą stwierdził, że Tuatara pojechałaby jeszcze szybciej gdyby nie wiatr. Taka deklaracja tuż po wyznaczeniu rekordu, pokazuje z jakim pojazdem mamy do czynienia.

Drugi przejazd (czyli droga powrotna) pozwoliła na osiągnięcie 484,53 km/h. Średnia z obu wynosi zatem 508,73 km/h, co znacznie wykracza poza dotychczas osiągane wyniki przez innych producentów. Tak świetny wynik to nie tylko zasługa mocy. W grę wchodziły także bardzo dobra aerodynamika (cx = 0,279), niewielka masa własna (1247 kilogramów).

Ogromną rolę odegrały również opony Michelin Pilot Sport Cup w rozmiarach 245/35 (przód) i 345/25 (tył). Warto zwrócić też uwagę na wymiary amerykańskiego hiperauta. Tuatara ma zaledwie 1,1 metra wysokości, 2 metry szerokości, 4,42 metra długości i 2,67 metra rozstawu osi.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

BMW M4 2021 zmieniony grill

BMW M4 2021 z małym grillem. To musiało się stać

Amerykańska ciężarówka kamper

Amerykańska ciężarówka jako kamper. Ma garaż na motocykl!