Gdybyście zastanawiali się jak będzie wyglądać nowa odsłona modelu CLS, szkoda waszego czasu na przemyślenia – w sieci pojawiły się już zdjęcia bez kamuflażu i to w dodatku dzień przed oficjalną premierą.
Powinniśmy zacząć od stwierdzenia, że ogólna stylizacja samochodu nie jest już zaskoczeniem, szczególnie, że w sierpniu widzieliśmy nowego CLSa w maskowaniu, które nieco ujawniało. Możliwe, że Mercedes z powodu pojawienia się zdjęć w sieci nie będzie czekać do jutrzejszego zaplanowanego odsłonięcia w Los Angeles, a być może wyśle dziś oficjalny komunikat prasowy. Czas pokaże.
Wracając jednak do wyglądu… przednia osłona chłodnicy i reflektory nie są wcale zaskakujące, jednak po raz pierwszy zobaczyliśmy przedni zderzak, który z pewnością ma w sobie odrobinę Mercedes-AMG GT R. Tylne światła, to nowość – pasują do tyłu nowego CLS’a, ale mamy nieodparte wrażenie, że sprawiły, że tył samochodu „opada” w oczach jeszcze bardziej niż miało to miejsce w przypadku poprzedników. Ogólny zarys nadwozia od razu przypomina nam z którym modelem mamy do czynienia.
Jeśli chodzi o wnętrze, przypomina nam klasę E, szczególnie biorąc pod uwagę długie wyświetlacze, na których mieszczą się zarówno zegary, jak i system Infotainment. Z drugiej strony kierownica ma świeży wygląd, wyglądając bardziej sportowo, a jednocześnie bardziej elegancko niż w klasie E.
Zdjęcia – MOTORING