Tydzień po premierze zdjęciowej karoserii Wranglera przyszedł czas na wnętrze. Czy zmiany również są ewolucyjne?
Poniekąd tak, choć tutaj widać znacznie większy postęp. Kokpit ma zbliżone kształty, ale zyskał wiele nowych rozwiązań. Wśród nich znajdziemy dotykowy ekran multimedialny i panel automatycznej klimatyzacji, które pochodzą z Jeepa Cherokee. Warty uwagi jest także duży wyświetlacz komputera pokładowego umieszczony pomiędzy analogowymi, czytelnymi zegarami. Nowością są również panele kolorystyczne ożywiające cały projekt, okrągłe dysze nawiewu i wielofunkcyjna kierownica o przyjemniejszym wyglądzie.
Duże prawdopodobieństwo, że poprawiły się materiały wykończeniowe oraz ich spasowanie. Elementy, które pozostały to rączki na przednich słupkach i przed pasażerem i drążek zmiany napędu. Więcej informacji powinniśmy uzyskać w okolicach premiery, która odbędzie się 27 listopada na targach w Los Angeles.