Wojciech Krzemiński
Ford pochwalił się najnowszym wcieleniem Fiesty ST.
Auto bazuje oczywiście na nowej generacji miejskiego Forda, która wkrótce trafi na polski rynek. Pod względem stylistycznym jest wyraźną ewolucją tego, co już znamy. Największe różnice widać z tyłu samochodu, gdzie nie znajdziemy już pionowych lamp. Zamiast nich są poziome, zachodzące na klapę. Auto będzie oferowane w 3- i 5-drzwiowych wersjach nadwoziowych. Wnętrze jest natomiast zupełnie inne. Poprawiono zarówno materiały, jak i poziom wyposażenia oraz ergonomię.
Jeśli chodzi o potencjał napędowy, to jest niespodzianka. Pod maską znajdziemy bowiem 3-cylindrowy 1,5-litrowy silnik benzynowy z doładowaniem generujący 200 KM i 290 Nm. Co istotne, wyposażono go w system overboost, który pozwala na chwilowe osiąganie 215 KM i 320 Nm. Dzięki tym argumentom Fiesta ST osiąga pierwszą setkę w 6,7 sekundy. Co więcej, auto ma być oszczędne podczas spokojnej jazdy, ponieważ silnik będzie automatycznie wstrzymywał pracę jednego cylindra. Warto dodać, że z jednostką współpracuje 6-biegowa skrzynia manualna. Kierowca będzie miał też do dyspozycji różne tryby jazdy (Normal, Sport, Track).
