w

Nowe Renault 4 blisko debiutu. Szykuje się kolejny model w stylu retro

Nowe Renault 4 - zapowiedź
Nowe Renault 4 - zapowiedź

Moda na retro trwa w najlepsze. Coraz większa liczba producentów sięga po nawiązania do klasycznych, nierzadko kultowych modeli. Nie inaczej jest w przypadku Francuzów.

Niedawno zaprezentowana „Piątka” to dopiero początek stylistycznego powrotu do korzeni. Kolejnym reprezentantem tego gatunku będzie nowe Renault 4, które również będzie zwracało uwagę na drodze.

Producent nie ujawnił jeszcze pełnej galerii, ale do sieci trafiły zapowiedzi graficzne, które zdradzają design kilku elementów karoserii. Nietrudno w nich dostrzec nawiązania do protoplasty cieszącego się ogromnym zainteresowaniem – kilkadziesiąt lat temu.

Nowe Renault 4 - zapowiedź
Nowe Renault 4 – zapowiedź

Przód będzie w znaczącym stopniu świecący. To zasługa zarówno głównych reflektorów, jak i motywów LED otaczających atrapę chłodnicy oraz tworzących wzór nowego logo producenta.  Wydaje się, że maska została poprowadzona płasko, by lepiej pasować do starej „Czwórki”.

Tył jest wyraźnie ścięty i świetnie nawiązuje do poprzednika. Do tego dochodzą lampy o prostym kształcie, płaska klapa bagażnika i spory spojler, który optycznie przedłuża płaski dach. Uwagę zwraca także profil z trzema wytłoczeniami na drzwiach.

Nowe Renault 4 – jakie będzie?

Francuska nowość ma nawiązywać sylwetką do crossoverów, co nie obiega od koncepcji protoplasty. Kwadratowa sylwetka i zwiększony prześwit z pewnością pomogą w uzyskaniu odpowiedniego efektu. Można pokusić się o stwierdzenie, że „Czwórka” będzie nieco uterenowionym wydaniem „Piątki”.

Nowe Renault 4 ma wykorzystywać podzespoły wspomnianego Renault 5. Jeżeli chodzi o wymiary, to należy spodziewać się 4140 milimetrów długości, co oznacza 220 milimetrów więcej, niż w przypadku wspomnianego krewnego.

Nowe Renault 4 - zapowiedź
Nowe Renault 4 – zapowiedź

Podobnie wyglądać będzie oferta silnikowa. „Piątka może być oferowana z jednostką elektryczną w dwóch wersjach: 94- oraz 121-konnej. W obu przypadkach moc będzie trafiała na przednią oś. Wersja AWD jest zbędna w tym segmencie.

Producent pewnie zaoferuje dwa akumulatory trakcyjne. Ten mniejszy może mieć pojemność 40 kWh, co pozwoli obniżyć cenę wyjściową. Z kolei ten większy, najpewniej 52 kWh, pozytywnie wpłynie na zasięg samochodu. Pozostaje więc już tylko uzbroić się w cierpliwość i zaczekać na oficjalną premierę, która będzie miała miejsce na Paris Motor Show jeszcze w tym miesiącu.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skoda Elroq 2025

Skoda Elroq 2025 ujawniona. S(z)koda, że tylko elektryczna

Fiat 500 EV

Fiat 500 EV wciąż nie budzi zainteresowania. Produkcja wstrzymana do 1 listopada