Wojciech Krzemiński
Aż trudno uwierzyć, jak szybko rozwija się ta południowokoreańska marka. Jej gama produktowa należy do największych na rynku europejskim. Nowe modele Kii z pewnością pomogą zainteresować kolejnych klientów. Ich debiut nastąpi już 27 lutego, czyli za dwa tygodnie. Czego należy się spodziewać?
Nowe modele Kii – wspólna premiera
Koreańczycy nie zamierzają tracić czasu i pieniędzy, by organizować trzy debiuty w krótkim odstępie czasowym. Zamiast tego pokażą wszystkie tego samego dnia. Teoretycznie, może to nie być korzystne z perspektywy marketingowej.
W praktyce może okazać się jednak dobrym posunięciem, ponieważ pozwoli na szybsze wdrożenie aut do oferty. Dzięki temu klienci zaczną wcześniej składać zamówienia. Księgowi musieli to dokładnie przeliczyć i uznać, że taka strategia jest opłacalna.
Co istotne, nowe modele Kii nie będą jednym samochodem w trzech wersjach. To pojazdy, które różnią się od siebie zarówno nadwoziami, jak i przeznaczeniem, co realnie zwiększa wybór i pozwala zainteresować kolejnych potencjalnych nabywców.
Ciekawy design
Nowości południowokoreańskiego producenta będą wpisywać się w jego aktualnie stosowany nurt stylistyczny. To oznacza odważne projekty, które będą mieć swój własny sznyt, co pozwoli wyróżnić się na tle rywali.
Każdy z nich ma inne gabaryty i trafi do innej grupy docelowej. Ten najmniejszy to EV2, który przejmie rolę najtańszego auta elektrycznego w gamie. Będzie zatem rywalem Renault Twingo i Volkswagena ID.1, które też czekają na swój debiut.
Wyżej pozycjonowany będzie kompaktowy crossover, który powinien przyjąć nazwę EV4. Ma go wyróżniać oryginalna, widowiskowa sylwetka wpisująca się w nowe trendy. Ta marka przyzwyczaiła nas do odważnych projektów, dlatego nie mamy wątpliwości, że tak też będzie w tym przypadku.
Jeszcze ciekawszym debiutantem może być PV5, czyli niewielki samochód dostawczy, który ma przykuć uwagę kurierów i firm transportowych działających na krótkich dystansach. Podejrzewamy, że będzie spokrewniony z Hyundaiem.
Trzy nowe modele Kii tylko elektryczne
I to jest ta gorsza wiadomość z perspektywy polskiego klienta. Jak sugerują już same nazwy, trzy nowe modele Kii otrzymają napędy akumulatorowe. Teoretycznie, ich platformy pozwalają na zastosowanie hybryd, ale marka jeszcze nie zdecydowała się na „rewolucję zwrotną” w przypadku swoich aut na prąd.
Auta zostaną oficjalnie zaprezentowane 27 lutego na targach motoryzacyjnych EV Day, które odbędą się w Tarragonie (Hiszpania). Wtedy też poznamy specyfikacje techniczne dwóch większych modeli.
Ten najmniejszy z pewnością będzie cieszył się największym zainteresowaniem ze względu na potencjalnie największy popyt rynkowy. Ma jednak zostać przedstawiony w formie konceptu bliskiego wersji seryjnej, dlatego na jego specyfikacje techniczną będzie trzeba jeszcze poczekać.
