Producent jeszcze nie ujawnił oficjalnych zdjęć czy danych technicznych tego modelu, ale tak naprawdę już nie musi, bo chińskie Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych zrobiło to za niego.
Oto nowe MINI JCW E, czyli pierwsza generacja hot hatcha, która doczekała się wersji w pełni elektrycznej. Czy tego chcą klienci? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Małe auta elektryczne mają na pewno więcej sensu, niż duże SUV-y z takim napędem, co nie oznacza, że są bez wad. Pozostaje więc zaczekać na odpowiedź rynku.
Stylistyka cieszy oko. Auto wygląda znacznie agresywniej, niż jego konwencjonalne konfiguracje. Elementy oświetlenia pozostały takie same, ale karoseria zyskała przeprojektowane zderzaki, nakładki progowe, spojler i dedykowane felgi aluminiowe.
Fajnie prezentuje się także czarny panel o ciekawym worze, który uzupełnia klapę bagażnika. Oprócz niego, łatwo dostrzec także przyciemnione szyby i oznaczenia John Cooper Works. Krótko mówiąc, ładne auto.
Elektryczne MINI JCW będzie podlegało szerokiej personalizacji stylistycznej. Klient będzie mógł dobierać kolory poszczególnych elementów nadwozia, wzory felg czy okleiny karoserii. Krótko mówiąc, może utrzymać unikatowość własnego egzemplarza.
Wnętrze nie zostało ujawnione, ale powinno być zbliżone do tego zastosowanego w normalnych wersjach. Różnice mogą stanowić sportowe fotele, aluminiowe nakładki na pedały, karbonowe dekory, sportowa kierownica czy oznaczenia.
Nowe MINI JCW E – dane techniczne
Chińskie Ministerstwo Przemysłu i Technologii Informacyjnych ujawniło, że nowe MINI JCW E otrzyma samodzielnie pracujący silnik elektryczny, który generuje 255 koni mechanicznych. W tym miejscu warto dodać, że Cooper SE oferuje 215 koni mechanicznych, co oznacza, że różnica jest znacząca.
Elektryczny hot hatch pozostaje małym samochodem, ale przez zastosowaną technologię i tak sporo waży – aż 1670 kilogramów. Mimo tego, będzie w stanie osiągać 200 km/h. Przyspieszenie do setki jeszcze nie zostało ujawnione.
Jeżeli chodzi o akumulator trakcyjny, to należy spodziewać się konstrukcji litowo-jonowej o pojemności 49,2 kWh. Podejrzewamy, że pozwoli ona pokonać około 350 kilometrów w warunkach rzeczywistych.
Oficjalny debiut tego samochodu nastąpi w najbliższych tygodniach – wtedy też pojawią się pozostałe dane techniczne. Wkrótce po tym powinny zostać udostępnione oficjalne cenniki obowiązujące w poszczególnych krajach.