Marka z brytyjskimi korzeniami pokazała światu nowe wydanie swojego pięciodrzwiowego hatchbacka. Opinie dotyczące stylistyki są raczej mało pochlebne, choć wszystko jest oczywiście kwestią gustu konkretnych komentujących.
Według nas nowe MINI Cooper 5D prezentuje się mniej atrakcyjnie, niż krótka wersja, co akurat trudno uznać za zaskoczenie – wcześniej też tak było. Mamy jednak nieodparte wrażenie, że najnowszy nurt designu średnio pasuje do tej sylwetki.
Zacznijmy jednak od pozytywu, a jest nim front. Z tej strony trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Okrągłe reflektory w czarnych ramkach tworzą spójną całość z opadającą linią maski i szerokim grillem wkomponowanym w zderzak.
Profil zdradza już lekko zagubione proporcje, ale tak było również w poprzedniku. W tym miejscu warto dodać, że auto ma 4036 milimetrów długości. Jego rozstaw osi wzrósł o 72 milimetry, co też ma spore znaczenie.
I tym sposobem dochodzimy do tylnej części karoserii. Te tylne, trójkątne lampy sąsiadujące z „uśmiechniętym” zderzakiem wyglądają oryginalnie, ale trochę za ciężko. Mimo nawiązania do flagi brytyjskiej (wzór LED w kloszach) jest tu za mało tradycyjnych motywów.
Nowe MINI Cooper 5D – wnętrze
Kabina zmieniła się wzorem trzydrzwiowego wariantu, co oznacza zupełnie nowy kokpit, który został pozbawiony standardowych, cyfrowych wskaźników. Bezpośrednio przed kierownicą jest więc pusta przestrzeń. Pewne informacje wyświetlają się dopiero na szybie. To bardziej minimalizm, czy oszczędność? Według nas to drugie.
Rolę centrum dowodzenia pełni dotykowy ekran multimedialny – zgodnie z tradycją, osadzony w kole. To zaawansowany instrument pokładowy, który dysponuje licznymi rozwiązaniami zwiększającymi komfort i atrakcyjność użytkowania samochodu.
Nowe MINI Cooper 5D dysponuje nieco większą przestrzenią w drugim rzędzie, co jest zasługą wspomnianego, zwiększonego rozstawu osi. Klient może zdecydować się na ciekawe konfiguracje kolorystyczne i nowe wzornictwo obejmujące tapicerki.
Jakość materiałów? Rzetelna ocena musi być oparta na bezpośrednim kontakcie z samochodem, a takiego jeszcze nie mieliśmy. Nie spodziewamy się jednak jakiegoś ogromnego postępu. Oczekujemy jednak utrzymania aktualnego poziomu, co już będzie dobrą wiadomością.
Znane silniki
Pięciodrzwiowe MINI w najnowszym wydaniu będzie oferowane na europejskich rynkach z dwiema jednostkami napędowymi. Podstawą będzie trzycylindrowa konstrukcja benzynowa o pojemności 1,5 litra. Generuje 156 koni mechanicznych i 230 niutonometrów.
Powyższe wartości przekazywane są na oś przednią. Producent tego nie ujawnił, ale należy założyć, że standardem będzie skrzynia automatyczna. Osiągi? Sprint do setki zajmuje 8 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 225 km/h.
>MINI Cooper E Classic. Klasyczne głównie z nazwy
Fani lepszej dynamiki będą mogli postawić na wersję z dwulitrowym silnikiem benzynowym Nowe MINI Cooper 5D w wydaniu „S” oddaje do dyspozycji 204 konie mechaniczne i 300 niutonometrów. Tutaj także można liczyć na automat i przedni napęd.
Mocniejsze MINI rozwija 100 km/h w 6,8 sekundy i potrafi pędzić 242 km/h. Warto dodać, że inżynierowie popracowali nad układami zawieszenia i kierowniczym, aby prowadzenie samochodu było jeszcze przyjemniejsze.