Bawarska marka nie ujawniła jeszcze topowej odmiany „Dwójki”, dlatego fani muszą zadowolić się wersją kompromisową.
Czy BMW M240i xDrive to dobra propozycja? Wszystko zależy od indywidualnych oczekiwań. Jeżeli celem użytkownika nie jest wyczynowa jazda, to prezentowana konfiguracja może okazać się złotym środkiem.
Niektórzy twierdzą, że projektanci odpowiadający za stylistykę nie spisali się na medal. No cóż, to już kwestia gustu. My jeszcze wstrzymamy się od komentarza, ponieważ niemieliśmy bezpośredniej styczności z tym modelem.
BMW M240i xDrive – osiągi
Nie ma jednak wątpliwości, że BMW M240i xDrive to bardzo dopracowany samochód. Poprzeczka, jaką postawiła poprzednia generacja M2 jest bardzo wysoko i raczej trudno będzie ją przebić, ale bawarscy inżynierowie już niejednokrotnie zaskakiwali.
Co ważne, auto posiada trzylitrowy, sześciocylindrowy silnik benzynowy, który uchodzi za niezwykle dopracowany. W tym przypadku oddaje do dyspozycji dokładnie 374 konie mechaniczne oraz 500 niutonometrów. Takie wartości muszą poradzić sobie z rozpędzaniem masy sięgającej 1690 kilogramów.
Jak wynika z danych producenckich, bawarskie coupe rozwija setkę w 4,3 sekundy i rozpędza się do 250 km/h (elektroniczny kaganiec). Czy te parametry potwierdzają się w rzeczywistości? Pewien youtuber postanowił to sprawić. Przy okazji zamknął prędkościomierz (na niemieckiej autostradzie bez ograniczeń).
Przypomnijmy, że nowe BMW M240i xDrive jest dostępne u polskich dealerów. Ceny tej konfiguracji startują od 249 900 złotych.