Kilka dni temu Audi ujawniło pierwsze zdjęcia kolejnej generacji Q7.
Czas przyjrzeć się bliżej topowemu SUV-owi marki z Ingolstadt. W porównaniu do poprzednika, nowe Q7 jest bardziej kanciaste i sprawia wrażenie, przynajmniej na zdjęciach, jeszcze większego. W oczy rzucają się przede wszystkim wyraźnie ścięte zderzaki, grill ze srebrną ramką i kafelkowe reflektory. Inżynierowie popracowali nad wagą Q7, dlatego nowe wcielenie jest lżejsze o 300 kg.
We wnętrzu jest przestronnie. Kokpit został utrzymany w minimalistycznym stylu, który znamy już z modeli A3 i TT. Charakterystycznym elementem jest natomiast bardzo szeroki tunel środkowy. Analogowe zegary zastąpił ekran imitujący klasyczny zestaw wskaźników. Bardzo ważne jest to, że do dyspozycji podróżnych są trzy rzędy siedzeń. Komplet pasażerów nie oznacza jednak utraty bagażnika – nawet wtedy do dyspozycji podróżnych jest 295 litrów wolnej przestrzeni.
Jeśli chodzi o jednostki napędowe, to rolę podstawowej ma pełnić 272-konne TDI. Tuż nad nią znajdzie się wzmocniony, 330-konny wariant. W planach jest też najprawdopodobniej wersja hybrydowa, której moc ma wynosić około 370 KM. Co ciekawe, w Chinach 3-litrowy diesel będzie miał skromne 215 KM, a benzynowe 2.0 TFSI – 240 KM. Czekamy na debiut w Polsce!
Źródło: WCF