Znany na całym świecie tuner skupiający się na produktach z Ingolstadt wziął na swój warsztat kolejny z nich. Tym razem wybór padł na flagową limuzynę.
Nowe Audi A8, bo właśnie o tym modelu mowa, wygląda bardzo dobrze i nie potrzebuje specjalnych body kitów, by wyróżniać się z tłumu. Zabiegi stylistyczne zostały więc ograniczone do minimum. Tak naprawdę jedynym wyróżnikiem są wieloramienne felgi o ciekawym wzorze.
Inżynierowie ABT popracowali jednak nad układem napędowym, co zaowocowało pewnymi wzrostami. Co ciekawe, skupili się na 3-litrowym dieslu, który generuje seryjnie 282 KM i 600 Nm. Dzięki modyfikacjom mapy i innych podzespołów moc jednostki została podniesiona do 325 KM i 650 Nm. Lepsze rezultaty w takim samochodzie zdecydowanie nie są potrzebne.