w

Nowa Skoda Superb Sportline wreszcie jest. Wygląda najlepiej z całej oferty

Nowa Skoda Superb Sportline
Nowa Skoda Superb Sportline

Czesi uzupełnili ofertę swojego flagowego modelu. To dobrze znana konfiguracja z poprzednika, która cieszyła się w Polsce dużym zainteresowaniem.

I w końcu trafiła do aktualnej generacji! Oto nowa Skoda Superb Sportline w pełnej okazałości. Warto podkreślić, że ten wariant będzie sprzedawany zarówno jako liftback, jak i kombi. Razem z wersją Laurin & Klement będzie pełnił rolę tej topowej – choć w nieco innym stylu.

Jak sama nazwa wskazuje, stylistyka zyskała odrobinę sportowego charakteru. Karoseria wyróżnia się przednim splitterem, nakładkami progowymi, czarnymi wstawkami (zamiast chromowanych), przyciemnianymi szybami i dedykowanymi emblematami.

Nowa Skoda Superb Sportline – nieco niżej

Aby czeski flagowiec prezentował się jeszcze lepiej, został wyposażony w 18-calowe felgi antracytowe. Dla fanów jeszcze większych rozmiarów przygotowano zestaw 19-calowych obręczy z dwoma wzorami do wyboru: Torcular lub Aniara. Dopełnieniem całości są reflektory LED Matrix Beam i tylne lampy LED z dynamicznymi kierunkowskazami.

Projektanci pokusili się o obniżenie zawieszenia, co odpowiada charakterowi tej wersji. Mimo że to jedynie 15 milimetrów, sylwetka prezentuje się teraz jeszcze lepiej. Warto podkreślić, że w standardzie jest także progresywny układ kierowniczy.

Nowa Skoda Superb Sportline
Nowa Skoda Superb Sportline

Wnętrze nie pozostawia niczego do życzenia. Znajdziemy w nim fotele ze zintegrowanymi zagłówkami, które dysponują funkcjami elektrycznej regulacji, podgrzewania, wentylacji i masażu. Warto podkreślić, że mają atest AGR.

Superb Sportline posiada seryjnie cyfrowe wskaźniki na wyświetlaczu o przekątnej 10 cali (z dedykowaną grafiką), 13-calowy ekran multimedialny, oświetlenie nastrojowe i wyższej jakości szkło poddane laminacji, które zapewnia lepszą izolację akustyczną wnętrza.

Nowa Skoda Superb Sportline wnętrze
Nowa Skoda Superb Sportline

Sportline nie oznacza wzrostu mocy. To po prostu atrakcyjna wersja wyposażeniowa, która jest dostępna z wszystkimi dostępnymi jednostkami napędowymi. Pod maską tak skonfigurowanego egzemplarza może więc mieszkać nawet 150-konny silnik benzynowy w miękkiej hybrydzie.

Cena nie została jeszcze ujawniona ale podejrzewamy, że będzie zbliżona do tej Laurin & Klement, co oznacza wydatek niecałych 200 tysięcy złotych ze 150-konną, miękką hybrydą.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Fiat Topolino Carrozzeria Garavini

Fiat Topolino Carrozzeria Garavini. Zrobiony tak, by nie skonfiskowała go policja

Smart #5

Smart #5 ujawniony. W wnętrzu „wielka ekranizacja”