Marka premium ze szwedzkimi korzeniami doskonale wie, gdzie szukać zainteresowania klientów i jakie modele oferować, by cieszyć się odpowiednim poziomem sprzedaży.
Mówiąc wprost, coraz bardziej liczą się Chiny. Państwo Środka jest już nie tylko fabryką świata, ale też wiodącym rynkiem, na którym sprzedają się zarówno samochody elektryczne, jak i spalinowe. Nic więc dziwnego, że liczni producenci coraz mocniej opierają swoje strategie produktowe na podstawie tamtejszych oczekiwań. Przykładem może być nowa hybryda PHEV Volvo.
Europa jest w tym przypadku w odwrocie, co wiąże się z absurdalnymi decyzjami politycznymi, które zostały przeforsowane bez uwzględnienia jakiejkolwiek charakterystyki popytu. Nikt tego nie analizował, co widać gołym okiem. Liczyła się tylko ideologia, która powstała na bazie słusznej idei. Niestety.
Nowa hybryda PHEV Volvo
Inżynierowie pracują już nad nowym modelem. Co o nim wiemy? Jak wynika z informacji podanych na platformie X, ma wewnętrzny kod V446, co oczywiście nie zostanie przeniesione na jego nazwę. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostanie oparty na platformie CMA 2.
To też oznacza, że może wykorzystywać technologię EM-P PHEV, którą dysponują również modele Lynk & Co (SUV 08 oraz sedan 07). I tu należy podkreślić, że obie marki znajdują się pod skrzydłami tego samego koncernu, czyli Geely.
Na tej podstawie można wywnioskować, że nowa hybryda PHEV Volvo otrzyma doładowany silnik benzynowy o pojemności 1,5 litra wsparty albo jedną, albo dwiema jednostkami elektrycznymi. Topowa wersja może oferować ponad 400 koni mechanicznych.
Jeżeli chodzi o akumulatory trakcyjne, to najpewniej również będzie wybór. Należy spodziewać się dwóch pojemności: 21 kWh oraz 39,6 kWh. Ten drugi może zapewniać około 200 kilometrów zasięgu w trybie elektrycznym.
Nie ma wątpliwości, że auto powstaje pod okiem chińskich specjalistów, a udział Szwedów jest tu wyraźnie mniejszy, niż zwykle. Mówimy bowiem o produkcie, który ma zadowolić przede wszystkim azjatyckiego klienta.
Co ciekawe, będzie to pierwsze Volvo, które zostało w pełni opracowane z myślą o rynku chińskim. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że tylko tam będzie oferowane, co pokazuje, jaki potencjał ma Państwo Środka. Debiut samochodu powinien nastąpić w ciągu kilku najbliższych tygodni, a jego produkcja ruszy w pierwszym kwartale 2025 roku.