Aktualnie oferowany X-Trail zasłużenie przechodzi na emeryturę. Czas na zmianę warty. Nowa generacja tego modelu wprowadza powiew świeżości i ma szanse na rynkowy sukces.
Wyrazista stylistyka SUV-a Nissana
Trzeba przyznać, że projektanci odrobili lekcje. Sylwetka auta jest bardzo podobna, ale poszczególne elementy mają zupełnie inny design, dlatego auto wygląda znacznie nowocześniej niż poprzednik. W oczy rzucają się wąskie ledy do jazdy dziennej, kafelkowe reflektory, duży grill, lampy zachodzące na klapę bagażnika, masywne zderzaki, nakładki chroniące dolne partie nadwozia i stosunkowo duże przeszklenia. Summa summarum, jest dobrze.
X-Trail 2021 z nowym wnętrzem
Kokpit prezentuje się bardzo okazale. Z jednej strony jego forma jest prosta, a z drugiej oferuje naprawdę nowoczesne instrumenty. Wśród nich znajdziemy cyfrowe wskaźniki z możliwością personalizacji, zmienioną kierownicę i zaktualizowany system multimedialny zintegrowany z dotykowym wyświetlaczem. Cieszy także niezależny panel klimatyzacji ułatwiający obsługę. Z pewnością nie będzie też problemu ze schowkami i innymi praktycznymi miejscami umożliwiającymi rozmieszczenie przedmiotów o różnej wielkości. Poza tym, spodziewam się dobrych materiałów wykończeniowych i przestronności w obu rzędach
Nissan X-Trail – oferowane silniki
Polityka marki jest oczywiście uzależniona od rynku. W Stanach Zjednoczonych będzie oferowany silnik o pojemności 2,5 litra, który generuje 183 KM i 245 Nm. W Polsce z pewnością nie będzie dostępny. Czego się spodziewać? Benzynowej jednostki 1.3 TCe legitymującej się mocą ok. 160 KM i 2-litrowego diesla. Niewykluczone, że auto będzie dostępne jako miękka hybryda. Być może za jakiś czas pojawi się również wariant plug-in.