Nissan Patrol znany jest jako skuteczne auto terenowe oferujące całkiem spory komfort.
Pewni Panowie postanowili jednak zmienić jego charakter. Zdecydowali się na wszystkie możliwe modyfikacje, wymiany (w tym silnika) i odchudzenie konstrukcji do minimum. I tak powstało patrolowe monstrum o mocy 2500 KM, które potrafi przewrócić żołądek do góry nogami. Dowodem tego jest nagranie, na którym przerobiony Nissan startuje od zera i pokonuje 1 milę. Na pierwszym biegu gubi trakcję, ale „dwójka” umożliwia już złapanie przyczepności. Na wspomnianym dystansie udaje się osiągnąć aż 333 km/h… Zobaczcie z jaką siłą musi sobie poradzić skupiony, choć mocno miotany kierowca…. To się nazywa moc!