Każdy fan motoryzacji doskonale wie, że „nie moc, lecz technika czyni z Ciebie zawodnika”.
I ta sytuacja jest tego przykładem. Nissan Micra potrafi jeździć bokiem, mimo iż jest to samochód przednionapędowy. Poza tym, nie posiada dużej mocy. To miejski model, który został przystosowany do innych zadań, ale we właściwych rękach może się wykazać.
Dodajmy, że mówimy od drugiej generacji, która wyróżnia się prostotą oraz lekkością. Te najlżejsze konfiguracje ważyły mniej niż 800 kilogramów. Dziś to niemożliwe w tej klasie. Niektóre auta ważą nawet 1200 kilogramów, co pokazuje, w którą stronę poszedł rozwój.
Nissan Micra – jazda bokiem
Japoński samochód, w zależności od silnika, oferuje od 55 do 82 koni. Najmocniejsza jednostka pozwalała przyspieszać do setki w 11,9 sekundy i rozpędzać się do 170 km/h. Nie są to porażające osiągi, ale w warunkach miejskich to wystarcza.
Poza tym, największą frajdę daje wspomniana lekkość, która w połączeniu z krótkim rozstawem osi zapewnia przyjemne prowadzenie. Jak widać na dołączonym nagraniu, śliska nawierzchnia i hamulec ręczny pozwalają na kontrolowane, widowiskowe poślizgi. Kierowca zdołał całkiem zgrabnie obrócić Nissana o 180 stopni.
To udowadnia, że nawet stary i prosty samochód może pozwolić na jazdę poślizgami. Warto jednak ćwiczyć z daleka od dróg publicznych i w na pustych przestrzeniach, by nie tworzyć zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu.