Samochody koncepcyjne bywają nie tylko pokazem możliwości projektantów, ale też wizją przyszłości i kierunku, w którym zmierza dany producent.
Nissan Hyper Urban wydaje się tego potwierdzeniem. To zupełnie nowy pojazd zaprezentowany przez japońską markę. Oficjalna premiera tego projektu odbędzie się podczas międzynarodowych targów motoryzacyjnych w Tokio.
Nowość powstała dla „profesjonalistów mieszkających w miastach i przedmieściach, dla których priorytetem jest zrównoważony rozwój” – cokolwiek to znaczy. Marketing musiał jednak jakoś ubrać w słowa założenia projektowe.
Nissan Hyper Urban
Od razu widać, że nie było mowy o jakichkolwiek ograniczeniach budżetowych. Samochód narysowany jest bardzo odważnie i dla niektórych może wyglądać wręcz za bardzo futurystycznie. Pamiętajmy jednak, że sięga on w przyszłość i raczej nie należy spodziewać się podobnych wersji produkcyjnych – przynajmniej w najbliższych latach.
Front ma bardzo nietypowe przetłoczenia, które dzielą go na trzy poziomy. Na samym szczycie znajdują się światła i logo producenta (również podświetlone). Piętro niżej jest gładki element w kolorze karoserii. Ostatni poziom to natomiast lakierowany plastik o zróżnicowanej strukturze.

Takie same motywy stylistyczne znajdziemy z tyłu, choć górna strefa jest już bardziej wysunięta od tych dolnych. Mimo tego, karoseria prezentuje się spójnie i dynamicznie. Powinna dysponować dobrymi właściwościami aerodynamicznymi.
>Czy tak będzie wyglądać nowy Nissan Micra? Jeśli tak, to nie nadążą z produkcją
Najbardziej zadziwiają jednak drzwi. To tak naprawdę dwie pary skrzydeł, których gabaryty pozwalają przypuszczać, że nie są lekkie. Po ich otwarciu, ukazuje się wręcz czysta przestrzeń, którą pozbawiono środkowych słupków. Niewykluczone, że są one wbudowane w drzwi – po to, by zapewnić odpowiednią sztywność nadwozia.

Wnętrze jest równie futurystyczne, co „skorupa”. Japończycy opublikowali tylko jedno zdjęcie, z którego można wywnioskować, że w kabinie jest przestronnie i minimalistycznie.
Nissan Hyper Urban posiada oczywiście elektryczny układ napędowy. Na jego temat nie wiemy jednak za wiele. Ujawniono jedynie, że koncept dysponuje funkcjami V2H i V2G. Zastosowana w nim technologia ma umożliwiać wszelkie aktualizacje oprogramowania – bezprzewodowo.


