Ostrożność i koncentracja to dwa aspekty, które zawsze powinny towarzyszyć użytkownikowi wszelkiego rodzaju pojazdów.
W tym przypadku tego zabrakło. Nieuważny taksówkarz musiał wcisnąć hamulce do oporu, żeby spróbować uniknąć zderzenia z innym samochodem, którego kierowca oczekiwał w kolejce przed skrzyżowaniem.
Gwałtowne hamowanie poprzedziło odbicie kierownicą w prawo. Mała taksówka (Hyundai i10), obróciła się o 180 stopni i wylądowała na chodniku umiejscowionym wzdłuż jezdni. Auto idealnie wkomponowało się w otoczenie, nie doprowadzając do żadnych szkód.
Oczywiście, było w tym więcej szczęścia, niż umiejętności. Gdyby taksówkarz zagapił się jednak na jeszcze dłużej, konsekwencje mogłoby uszczuplić jego kieszeń. Zobacz nagranie z pobliskiego monitoringu, które ujawnia to zdarzenie: