Trudno jednoznacznie stwierdzić, co ma w głowie kierowca, który decyduje się na takie wygłupy na ruchliwym rondzie.
Takie sytuacje zdarzają się w całym kraju. Zastanawiam się, dlatego niektóre osoby posiadające zwykłe, stare auto z tylnym napędem twierdzą, że potrafią driftować. Najczęściej ani one, ani ich samochody nie mają z tym nic wspólnego.
Prezentowane nagranie pochodzi ze Złocieńca (woj. Zachodniopomorskie). Tak się złożyło, że znowu mowa o BMW. To przykre, że tak dobre samochody tracą wizerunek przez ludzi bez wyobraźni. Człowiek siedzący za kierownicą ciemnego E46 nie opanował auta w poślizgu, co doprowadziło do obrotu. Na szczęście nie wjechał w innych użytkowników ruchu…