Kontrolowane poślizgi to świetna zabawa. Wymagają jednak umiejętności i przede wszystkim właściwego miejsca do ich wykonywania.
Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że droga publiczna nie jest takim obszarem… Korzystają z niej inni użytkownicy ruchu i tego typu zachowanie jest czymś wyjątkowo nieodpowiedzialnym w takich okolicznościach. Mimo tego, wciąż znajdują się śmiałkowie, który pokazują, jak wspaniale panują nad swoimi maszynami.
Te próby zaimponowania innym bardzo często mają poważne konsekwencje, czego przykładem może być historia z poniższego nagrania. Właściciel pojazdu chciał pokazać, jak się pali gumę i jeździ bokiem na zatłoczonej ulicy. Wyczyn nie trwał długo, bo momentalnie stracił kontrolę nad swoim pojazdem i wpadł na zaparkowane obok samochody – uszkodził przynajmniej cztery. Pamiętajcie, by nigdy nie powielać takich zachowań.