Samochody użytkowe, mimo że są odporne na spore ciężary, mają swoje granice. Aby uniknąć niechcianych sytuacji, wystarczy spojrzeć na dane techniczne. W tym przypadku Panowie poszli na żywioł.
Konsekwencje są… poważne. Podłoga otwartej przestrzeni załadunkowej po prostu nie wytrzymała. W wyniku tego powstała ogromna dziura, przez którą beton spadł na ziemię. No cóż, wszystko ma swoją określoną wytrzymałość. W tym przypadku ważny był także sam proces umieszczana konkretnego ładunku. Być może jego ciężar nie był sam w sobie przesadny, ale zrzucanie go z większej wysokości zaowocowało takimi konsekwencjami – grawitacja robi swoje… Tak czy inaczej, „paka” nadaje się już tylko do wymiany: