Próby „wyjaśnienia” kontrowersyjnych manewrów na drodze zdarzają się coraz częściej. Kierowcy ze Stanów Zjednoczonych nie są tu wyjątkami.
No cóż, w dobie pośpiechu trzymanie nerwów na wodzy jest często sztuką niemożliwą do wykonania. Oto kolejna tego typu sytuacja. Tym razem z San Diego. Pewien kierowca jadący niemieckim kabrioletem zatrzymał się przed maską szarego SUV-a. Trudno jednoznacznie stwierdzić, co było powodem.
Tak czy inaczej, podszedł do okna drugiego pojazdu i zaczęły się wyzwiska. Gdy dyskusja robiła się coraz bardziej nerwowa, doszło nawet do oplucia. Osoba prowadząca SUV-a postanowiła się zemścić i… przejechać po niewielkim aucie agresora. Uzyskany efekt był raczej niezamierzony… Sami zobaczcie (proponuję wyłączyć dźwięk, bo nagrywający to zdarzenie świadek bardzo przeżywa…):