Nielogiczne i bezsensowne zachowania na polskich drogach są widziane praktycznie każdego dnia. Niestety, niektórzy nie radzą sobie z własnymi nerwami.
Można też dostrzec zaburzoną hierarchię wartości i kłopoty z rozsądną oceną sytuacji. Świetnym tego przykładem jest ten niecierpliwy kierowca szwedzkiego kombi i jego bardzo złe zachowanie na drodze.
Do zdarzenia doszło w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Jezdnia posiada dwa pasy – po jednym w danym kierunku. Do tego podwójna linia ciągła, która eliminowała możliwość przepisowego wyprzedzania.
Niecierpliwy kierowca i jego zachowanie
Nagrywający „przewodził” jadąc 50 km/h – dokładnie tyle, ile można na tamtym odcinku. Jeden z uczestników ruchu nie zamierzał jednak podporządkowywać się obowiązującym znakom. Po chwili postanowił wyprzedać.
Niecierpliwy kierowca wybrał złe miejsce. Nie dość, że zignorował wspomnianą linię ciągłą, to jeszcze wyprzedzał przez przejście dla pieszych. Szybko okazało się jednak, że to nie koniec jego nierozsądnych pomysłów.
Gdy znalazł się przed nagrywającym, postanowił wyhamować do zera. Po co? Duże prawdopodobieństwo, że w ten sposób chciał ukarać autora materiału za przesadnie wolną jazdę – w jego mniemaniu, rzecz jasna.
>Celowe hamowanie przed maską. „Nie obawiał się o zderzak w Maserati” (wideo)
Nietrudno dostrzec w tym brak logicznego działania. Skoro tak bardzo spieszył się, że złamał przepisy, po co tracił czas na „drogową zemstę”? Jak widać na filmie, nie przepuszczał zwierzyny, ani nic go nie spowalniało.
Za te przewinienia może stracić prawo jazdy. Jeżeli policjanci dojdą do wniosku, że było to skrajne narażenie innych na niebezpieczeństwo, mogą skierować wniosek do sądu, gdzie maksymalny wyrok to nawet 30 tysięcy złotych. Krótko mówiąc, lepiej być spokojnym i cierpliwym, by minimalizować zagrożenie.