Choć na rynku zaczęła dominować Toyota, samochody czeskiej marki wciąż są bardzo częstymi wyborami polskich klientów. Świetnym tego przykładem jest Kamiq. To najpopularniejszy SUV Skody w naszym kraju. Co sprawia, że cieszy się tak dużym wzięciem? Z pewnością ma kilka mocnych argumentów, które są w stanie przekonać nawet sceptyków.
Tego samochodu nie trzeba przedstawiać, ale warto go bliżej poznać. Przypomnijmy, że jego pierwsza generacja, czyli aktualnie oferowana jest w sprzedaży od sześciu lat. W 2023 roku przeszła lifting, który lekko unowocześnił design i uzupełnił wyposażenie. Można założyć, że Kamiq w takiej formie przetrwa w ofercie co najmniej 2 kolejne lata.
Najpopularniejszy SUV Skody
No właśnie, stylistyka. Auto wpisuje się nie tylko w nowy nurt czeskiej firmy, ale też w najnowsze trendy. Podobnie jak w licznych modelach różnych segmentów, pas przedni zdobią wąskie światła LED do jazdy dziennej, które zostały umieszczone nad głównymi reflektorami.
Aby utrzymać sznyt Skody, front zachował charakterystyczny grill ze srebrną ramką i pionową strukturą, która może być wykończona matem lub połyskiem. Do tego dochodzi masywny zderzak z dokładką w kontrastowym kolorze.

Kuracja odmładzająca zmieniła lekko przód, ale tył pozostał niemal taki sam. Wyjątkiem są dolne listwy świetlne, które mają teraz kształt rogów. Inna jest także osłona zderzaka. Jak zwykle przy okazji liftingu, producent uzupełnił także paletę lakierów i listę wzorów felg.
Pod względem wymiarów mówimy o praktycznie takim samym samochodzie. Najpopularniejszy SUV Skody ma 4249 milimetrów długości, 1793 milimetrów szerokości oraz 1559 milimetrów wysokości. Jego rozstaw osi to dokładnie 2651 milimetrów.
Tylko benzyniaki
Gama silnikowa tego modelu składa się wyłącznie z jednostek benzynowych. Co ciekawe, są to konwencjonalne silniki, które nie dysponują elektrycznym wsparciem. Jak widać, niektóre marki wciąż potrafią unikać skomplikowanych rozwiązań.

Podstawę stanowi konstrukcja 1.0 TSI, która generuje 95 koni mechanicznych. Występuje ona również mocniejszym, 115-konnym wariancie. Ten drugi może być uzupełniony także automatyczną skrzynią DSG.
Na szczycie oferty znajduje się jednostka 1.5 TSI oddająca do dyspozycji użytkownika 150 koni mechanicznych. Seryjnie współpracuje z sześciobiegową skrzynią manualną, ale może być również zintegrowana z automatem.
Najpopularniejszy SUV Skody – wersja podstawowa
Jak już wspomnieliśmy, Kamiq startuje od 89 900 złotych – za rocznik 2025. Co oferuje podstawowa konfiguracja? Wspomniany wyżej silnik 1.0 TSI generujący 95 koni mechanicznych i 175 niutonometrów.
Mimo skromnej mocy, osiągi są akceptowalne – do spokojnej jazdy. Przyspieszenie do setki zajmuje 11 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 183 km/h. Spalanie? Zgodnie z informacjami od producenta, taki wariant zużywa średnio 5,7 litra w cyklu mieszanym.

Teoretycznie, wszystko wygląda bardzo dobrze, jednakże widzimy jeden minus, który można dostrzec w konfiguratorze. To skrzynia manualna, która ma zaledwie pięć biegów. Jeżeli klient oczekuje sześciu przełożeń, to musi postawić na wariant 115-konny.
To winduje wydatek do 94 150 złotych. Z kolei pierwsza wersja z automatem (również 115-konna) to koszt 113 100 złotych. Duża różnica jest wynikiem drugiego poziomu wyposażenia w standardzie.
Co jednak oferuje podstawa, czyli Essence? Wbrew pozorom, spora liczba klientów uzna ją za wystarczającą propozycję. Obejmuje m.in.: pakiet asystentów wsparcia, cyfrowe wskaźniki (8 cali), dotykowy ekran multimedialny (8,25 cala), cztery głośniki, gniazda USB, fotel kierowcy z regulacją wysokości, klimatyzację, centralny zamek, elektrycznie sterowane lusterka i szyby pierwszego rzędu, reflektory Full LED, relingi, 16-calowe felgi ze stopów lekkich i zapasowe koło dojazdowe.


