Wojciech Krzemiński
Odniesienie sukcesu w tej branży nie jest łatwe. Nie wystarczy mieć dobry produkt. Konieczne są także atrakcyjne uzupełnienia, wśród których dominują kategorie ekonomiczne. Krótko mówiąc, auto powinno być dobrze wycenione. Najnowszy Peugeot 5008 wydaje się wpisywać w te oczekiwania, co potwierdza cennik.
Najnowszy Peugeot 5008 z bliska
To już trzecia generacja tego modelu i druga będąca prawdziwym SUV-em. Wzorem mniejszego krewnego, czyli 3008, otrzymała widowiskowy design, który ma przyciągać licznych klientów. Czy najnowszy Peugeot 5008 odniesie sukces w Polsce? Ma ku temu duże predyspozycje, dlatego warto go poznać bliżej.
Pod względem stylistycznym jest naprawdę interesująco. Pas przedni zdobią wąskie lampy uzupełnione pazurami LED i grillem o nowoczesnej fakturze. Oprócz tego zagościły tu masywne osłony i zaktualizowane logo producenta, które ma bardziej kojarzyć się z historią i klasą premium.
Z kolei profil ujawnia pokaźne gabaryty samochodu. Linia nie jest może dynamiczna, ale za to można liczyć na duże przeszklenia poprawiające widoczność oraz dobre proporcje. Krótko mówiąc, prezentowany model jest całkiem zgrabny.
Tył wygląda znacznie bardziej konwencjonalnie, niż we wspomnianym 3008, które ewoluowało w SUV-a coupe. To sprawia, że konserwatywnym klientom bardziej podoba się najnowszy Peugeot 5008. Też należymy do tego grona, choć pamiętajmy, że to kwestia gustu.
Napędy – hybrydowe lub elektryczne
Komisja Europejska wymusza na producentach wszelkie zmiany prowadzące do zmniejszenia średniej emisji CO2. To też sprawia, że najnowszy Peugeot 5008 występuje wyłącznie z elektrycznymi i zelektryfikowanymi układami napędowymi.
Ofertę otwiera miękka hybryda, która generuje 145 koni mechanicznych i 280 niutonometrów. Oparto ją na doładowanym silniku benzynowym o pojemności 1,2 litra. To konstrukcja po aktualizacji, która dysponuje łańcuchem rozrządu zamiast paska w kąpieli olejowej. Inżynierowie poprawili więc to, co było do poprawy.
Podstawowa wersja została zintegrowana z sześciobiegową skrzynią automatyczną z dwoma sprzęgłami, która przenosi cały potencjał na oś przednią. Taka konfiguracja pozwala na osiąganie setki w 11,3 sekundy i rozpędzanie się do 200 km/h. Spalanie wynosi średnio niecałe 6 litrów (WLTP).
Alternatywę stanowi hybryda plug-in w nowym wydaniu Stellantis. Oparto ją na doładowanym silniku benzynowym o pojemności 1,6 litra. To konstrukcja czterocylindrowa. Kierowca ma do dyspozycji 195 koni mechanicznych i 350 niutonometrów.
Przenoszeniem mocy na przednią oś zajmuje się dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna o siedmiu przełożeniach. Nowy Peugeot 5008 w takim wydaniu przyspiesza do 100 km/h w 8,3 sekundy i osiąga 220 km/h. Na samym prądzie może pokonać do 82 kilometrów, co jest zasługą baterii o pojemności 17,8 kWh.
W ofercie są jeszcze dwie wersje elektryczne. Ta 210-konna zapewnia setkę w 9,7 sekundy i prędkość maksymalną na poziomie 170 km/h. Z baterią o pojemności 73 kWh pozwala na pokonanie do 500 kilometrów. Mocniejszy, 230-konny wariant jest zintegrowany z akumulatorem o pojemności 96,9 kWh. Osiągi tej wersji są takie same, ale zasięg rośnie do 664 kilometrów.
Najnowszy Peugeot 5008 kontra poprzednik
I tu warto zerknąć do cenników obu generacji, które znajdują się obok siebie na oficjalnej stronie producenta. Wynika z nich, że najnowszy Peugeot 5008 w podobnej specyfikacji jest tańszy od tego starszego. Dlaczego? Trudno jednoznacznie stwierdzić, ale warto skorzystać.
I tu najlepszym przykładem będzie miękka hybryda. W poprzedniku ma 136 koni mechanicznych, sześciobiegowy, dwusprzęgłowy automat i występuje bazowo z wyposażeniem Active Pack. Cena? 181 200 złotych.
Dla porównania, nowy Peugeot 5008 ze 145-konnym układem hybrydowym stanowi wydatek 164 150 złotych. Teoretycznie, można by przypuszczać, że to oznacza gorsze wyposażenie. Fakty są jednak takie, że jest wprost odwrotnie, bo bazę stanowi wersja Allure, która jest bogatsza.
Obejmuje m.in.: oświetlenie Full LED (reflektory i tylne lampy), cyfrowe wskaźniki (10 cali), kamerę cofania HD, tylne czujniki parkowania, dwustrefową klimatyzację automatyczną, 19-calowe felgi aluminiowe, 10-calowy ekran multimedialny, dostęp bez kluczyka i relingi dachowe.
Wnioski? Nowe 5008 jest po prostu atrakcyjniejszą ofertą – nie tylko pod względem wizualnym, ale też każdym innym. Warto dodać, że występuje również w wersji siedmioosobowej, co może spodobać się dużym rodzinom.
Źródło: NaMasce.pl
