Wojciech Krzemiński
Parkowanie to dla wielu kierowców prawdziwy problem. I nie zawsze chodzi o brak umiejętności. Bardzo często kłopoty rodzi ograniczona infrastruktura, która nie jest przystosowana do stale wzrastającej liczby aut.
Poza tym, nie w każdej „szczelinie” parkingowej zmieści się duży sedan. Pewien brazylijski użytkownik ruchu postanowił poradzić sobie z tym faktem. I to w bardzo oryginalny sposób. W jego Fordzie Mondeo zostało bowiem zamontowany ciekawy system, który nie jest zintegrowany z napędem.
Bazuje na podnośniku, silniku elektrycznym i kole zapasowym umieszczonym prostopadle do pozostałych. Dzięki tej konstrukcji można przesunąć samochód niemal w miejscu. W ten sposób udaje się zmieścić w równoległych lukach o niemal takiej samej wielkości, jak sam pojazd.
Co ciekawe, ten nietypowy wynalazek ma swoje początki w latach 50. ubiegłego wieku. Autorem pierwszego mechanizmu o takim zastosowaniu był Kalifornijczyk.
