Pamiętacie historię Tesli Model Y, w której odpadła kierownica? Tak, było więcej takich przypadków, ale ostatni z nich został nagłośniony przez zagraniczne media.
Właściciel pojazdu, Prerak Patel, posiadał go od około 7 dni, gdy na autostradzie doszło do poważnej awarii. Kierownica została w jego rękach. Gdyby doszło do tego podczas pokonywania zakrętu, skutki mogłyby okazać się tragiczne.
Mężczyzna musiał wezwać lawetę i udać się na serwis. Tam usłyszał, że powinien zapłacić ponad 100 dolarów za usługę. To oczywiście wywołało naturalną reakcję. Oburzony klient stworzył post w social mediach oznaczając samego Elona Muska oraz Teslę. Poinformował o całej sprawie i zażądał wymiany auta na nowe.
Ostatecznie, centrum serwisowe zrezygnowało z pobrania opłaty – co za szczodrzy ludzie, prawda? Na tym jednak nie koniec. Właściciel pojazdu stworzył ankietę na Twitterze, gdzie pytał ludzi, czy powinien zaakceptować naprawę, czy jednak liczyć na wymianę samochodu z powodu obawy o własne bezpieczeństwo.
Jak donoszą amerykańskie media, Prerak Patel wziął sobie za cel próbę sprawdzenia, czy w innych samochodach tej marki nie dochodzi do podobnych wpadek związanych z błędami produkcyjnymi lub konstrukcyjnymi.

Takie zdarzenia nie pomagają amerykańskiemu producentowi, który postanowił wybrnąć z sytuacji i zdecydował się wymienić samochód na nowy. Jednocześnie oznajmił w oficjalnym liście, że była to dobra wola. Producent nie przyznał się do błędu, Twierdził nawet, że nie było żadnych wad ani niezgodności. Zrzucił więc z siebie odpowiedzialność.
Klient otrzyma wkrótce nową Teslę i to jest jego zwycięstwo. To, że amerykańska marka nie przyznaje się do winy nie oznacza, że po cichu nie wprowadza poprawek, by nie doszło do podobnych historii. Pamiętajmy, że budowanie wizerunku na ukrywaniu faktów to dziś nic nadzwyczajnego.
Pozostaje wierzyć, że uda się uniknąć kolejnych zdarzeń z odpadającymi kierownicami. Jakość samochodów Tesli wciąż jest przeciętna, ale nie można schodzić poniżej odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Tu nie chodzi o twarde, źle spasowane plastiki tylko kłopoty z elementami realnie wpływającymi na jazdę.